Pierwsza bitwa dla Śląska

Walczyli jak lwy, ale polegli w pierwszej bitwie o awans do pierwszej ligi - mowa o koszykarzach BM Węgiel Stali Ostrów, którzy w sobotni wieczór we Wrocławiu przegrali z tamtejszym Śląskiem 55:67. Jeszcze w 32 minucie było tylko 54:53 dla gospodarzy, którzy później rzucili jednak 13 punktów z rzędu, rozstrzygając losy pierwszego finałowego meczu. O tym co zadecydowało o porażce "Stalówki" powiedzieli Radiu Centrum najlepszy w szeregach ostrowian, Marcin Dymała oraz trener, Mikołaj Czaja.

"Było to niesamowicie ciężkie spotkanie. Nie chciałbym tutaj narzekać zaraz na gorąco po meczu na pracę sędziów, ale kilka gwizdków było kontrowersyjnych. Spodziewaliśmy się trochę takiego gwizdania. Na pewno po pierwszej porażce czujemy zawód, ale walka finałowa toczy się do trzech zwycięstw. Nie poddajemy się i gramy dalej o awans" - powiedział Radiu Centrum Marcin Dymała.

"Brakło nam trochę skuteczności w czwartej kwarcie. Nie do końca potrafiliśmy przebić się pod kosz gospodarzy. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. Walczyliśmy cały czas. Wynik przez większą część spotkania był otwarty. Detale zadecydowały o naszej porażce. Kto był na meczu we Wrocławiu, wie, o jakich detalach mówię" - tłumaczy Radiu Centrum Mikołaj Czaja.

Te detale to praca panów z gwizdkami, którzy chcieli być głównymi bohaterami spotkania. Szkoda, bo wprowadziło to dodatkową nerwowość w poczynaniach obu zespołów. Stal - pomimo osłabienia brakiem kontuzjowanego Wojciecha Szawarskiego - zagrała naprawdę ambitnie. Najwięcej punktów dla ostrowian rzucili: Dymała 23, Dryjański 12 i Olejnik 8. Już w niedzielę, również o godzinie 20:15 drugie spotkanie finałowe we Wrocławiu. Za tydzień rywalizacja przeniesienie się do Ostrowa. Dodajmy, że w popularnej hali "Kosynierka" we Wrocławiu Stal dopingowała liczna rzesza kibiców z Ostrowa.

kmiecikrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

całą ostrowska włocha,jak

całą ostrowska włocha,jak się nie umie przegrać to winy szuka się u sędziów! Bbyłem na meczu i sędziowie mylili się w obie strony,więc Dymala nie zawalat winy na sędziów bo stał stanęła i brakło sił a czaja znów wykazał się brakiem brakiem pomysłu na nerwowa końcówkę,ale może dziś będzie lepiej.