Pałały chęcią rewanżu za porażkę w Ostrowie i udało im się odegrać rywalkom za przegrany mecz w I rundzie rozgrywek. Koszykarki Ostrovii w sobotni wieczór wygrały w Poznaniu z Eneą AZS-em 71:59.

Ostrovii w ostatnich spotkaniach nie wiodło się najlepiej. W sobotę w Poznaniu po kontuzjach zagrały Monika Naczk i Marie Ange Mfoula. To jednak nie one odebrały kluczową rolę. Do zwycięstwa biało-czerwone poprowadził tercet: Motyl-Lewis-Ruljowa, który łącznie zdobył 57 z 71 punktów całej drużyny. Podopieczne trenera Vadima Czeczuro trafiły aż 12 trójek i to też był ważny element w drodze do zwycięstwa. Ostrovia tym samym zrewanżowała się za porażkę różnicą 4 punktów z pierwszego meczu i wiadomo, że na koniec sezonu w tabeli Basket Ligi Kobiet będzie wyżej niż ekipa z Poznania. Z bilansem 6-17 Ostrovia jest obecnie dziesiąta, a sezon zakończy w środę meczem z drużyną z Lublina.

Enea AZS Poznań - TS Ostrovia Ostrów 59:71 (11:15, 15:20, 17:19, 16:17)
AZS: Davis 20, Rymarenko 15, Stejskalowa 8, Woźniak 4, Niemojewska 4, Tunstull 2, Marciniak 2, Parzeńska 2, Stefańczyk 2, Banach 0
Ostrovia: Motyl 22, Lewis 18, Ruljowa-Zarycka 17, Jasnowska 9, Mfoula 2, Joks 0, Nowicka 0, Naczk 0, Kowalczyk 0