Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów górą w szlagierze Nice 1. Ligi Żużlowej. Beniaminek pokonał w niedzielę lidera tabeli i faworyta do awansu, PGG ROW Rybnik 47:42. Początek meczu należał do gości, którzy prowadzili 15:8. Ostrowianie pierwszy raz wygrywali dopiero po dziesiątym wyścigu, a później mieli nawet 9 punktów przewagi, którą faworyt zniwelował do pięciu, po tym jak wygrał 5:1 wyścig 15. Mówi Tomasz Gapiński, któremu nie wyszedł najlepiej niedzielny mecz:

"Męczyłem się. Z początku w ogólnie nie miałem prędkości. Końcówka wyglądała lepiej. Prędkość wróciła, ale też robiliśmy po każdym wyścigu korekty w sprzęcie. W dobrą stronę to wszystko szło. Szkoda wykluczenia z tego wyścigu 14, bo praktycznie już mijałem dwóch kolegów z Rybnika. Pan sędzia podjął słuszną decyzję. Uzasadnił mi ją po meczu. Zostałem wykluczony i muszę się z tym pogodzić. Mateusz Szczepaniak widział, że go wyprzedzam. Miał jeszcze bardzo dużo miejsca przy bandzie, bo pewnie zmieściłoby się tam z trzech zawodników."

Świetnie spotkanie dla Arged Malesa TŻ Ostrovia odjechali: Łoktajew, Walasek i Klindt. Gapiński i Masters dorzucili także cenne punkty. Ostrowianie pokonali lidera i zamienili się miejscami z zespołem Rybnika. Nic więc dziwnego, że komplet publiczności na Stadionie Miejskim fetował zwycięstwo beniaminka w meczu na szczycie tabeli.

na fot.: Radość fan clubu Ostrovii po meczu

Arged Malesa TŻ Ostrovia 47
9. Aleksandr Łoktajew 12+1 (3,3,3,2*,1)
10. Sam Masters 4+1 (0,1,1,2*)
11. Tomasz Gapiński 5+1 (0,1,2*,2,w)
12. Nicolai Klindt 11 (2,3,3,3,d)
13. Grzegorz Walasek 12 (d,3,3,3,3)
14. Kamil Nowacki 0 (w,0,0)
15. Marcin Kościelski 3 (1,2,0)

PGG ROW Rybnik 42
1. Troy Batchelor 8+1 (1*,0,2,3,2)
2. Siergiej Łogaczow 8+2 (2,2,1*,1,2*)
3. Mateusz Szczepaniak 7+1 (3,1*,2,0,1)
4. Linus Sundstroem 3 (1,2,0,0)
5. Kacper Woryna 10 (3,2,1,1,3)
6. Robert Chmiel 4 (3,0,1)
7. Mateusz Tudzież 2+1 (2*,w,0)

na fot.: Sam Masters na pierwszym planie.

na fot.: Arged Malesa TŻ Ostrovia dziękuje kibicom za doping.

na fot.: Upadek Tomasza Gapińskiego i Grzegorza Walaska z 14 wyścigu