W piątek odbyły się pierwsze mecze PGE Ekstraligi w Częstochowie i w Gorzowie Wielkopolskim. W niedzielę kolejne dwa spotkania najlepszej żużlowej ligi świata w tym mecz Arged Malesy Ostrów Wielkopolski z ZOOLeszcz GKM-em Grudziądz. Ostrowianie wracają do elity po 24 latach przerwy i od razu czeka ich arcyważny mecz, w którym nie będą faworytem. Trener Mariusz Staszewski w rozmowie z radiemCENTRUM przyznaje, że wybór składu na niedzielny mecz nie był łatwy, a brak treningów na swoim torze to dodatkowe utrudnienie dla beniaminka PGE Ekstraligi:
"Każdy wybór jest trudny, bo zawsze w praktyce w meczu może wyjść to inaczej, niż wyglądało to na treningach. Opieram się na aktualnej formie zawodników, a nie jaka była rok temu, dwa czy pięć lat. Muszę patrzeć na to, co jest dzisiaj i teraz. Na tej podstawie ustalałem skład. To były trudne decyzje, bo zawodnicy znajdowali się w porównywalnej formie. Na dodatek żałuję, że nie odbyły się nam te sparingi z Falubazem Zielona Góra. Szkoda, że tydzień mieliśmy wyjęty z trenowania i skład musiałem ustalać na podstawie pierwszych treningów. Zespół z Grudziądza jest w gazie i tak jak się popatrzy na program zawodów, to oni na zastępstwie zawodnika za Rosjanina zyskają, a nie stracą. Jeden z nielicznych klubów, który - moim zdaniem - na tym punkcie regulaminu zyskał" – powiedział radiuCENTRUM Mariusz Staszewski.
Początek niedzielnego meczu na Stadionie Miejskim o 16:00. Prezentacja rozpocznie się kwadrans później. Warto na stadion wybrać się wcześniej, by uniknąć stania w kolejkach. Ogromne emocje gwarantowane. Partnerem medialnym TŻ Ostrovia jest radioCENTRUM.

na fot. W niedzielę inauguracja PGE Ekstraligi w Ostrowie Wielkopolskim