Poważny uraz Florence'a

Ogromny pech kapitana Arged BMSlam Stali Ostrów. Podczas sobotniego meczu James Florence doznał kontuzji, która okazała się bardzo poważna. Amerykanin zerwał mięsień przywodziciela długiego i czeka go operacja.

James Florence ściągany był do Ostrowa jako gwiazda Energa Basket Ligi. Początkowo w barwach Arged BMSLam Stali zawodził, ale ostatnio z każdym meczem grał lepiej i przypominał tego koszykarza, który w przeszłości zachwycał polskich kibiców. Niestety, teraz odpocznie od basketu. Pod koniec trzeciej kwarty meczu z Polskim Cukrem Toruń Florence upadł na parkiet i zwijał się z bólu, trzymając się za pachwinę. Wszystko wyglądało bardzo groźnie i niestety kompleksowe badania potwierdziły, że uraz jest poważny. Amerykanin doznał zerwania mięśnia przywodziciela długiego i na dniach w łódzkiej klinice przejdzie operację.

Nie wiadomo, ile dokładnie potrwa przerwa Florence'a, ale wszystko wskazuje na to, że ostrowski zespół dosyć długo będzie musiał sobie radzić bez swojego kapitana. Florence dotychczas zdobywał średnio prawie 13 punktów w meczu i notował 3,5 asysty.


na fot.: James Florence

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).