Nicolai Klindt nie będzie już w tym sezonie reprezentował barw Arged Malesy Ostrów. Duńczyk został wypożyczony do pierwszoligowego ROW-u. Trener Mariusz Staszewski dokonał zatem wyboru dwóch z trójki obcokrajowców.

Od początku było wiadomo, że po trzech kolejkach jeden z zawodników zagranicznych ostrowskiego klubu odejdzie na wypożyczenie, tym bardziej, że w kilku zespołach pierwszej ligi było duże zapotrzebowanie na solidnego zawodnika. "Chcę jeździć, a nie czekać na swoją szansę, bo tylko jeżdżąc zarabiam i rozwijam się. Ustaliliśmy z trenerem Staszewskim, że jak nie załapię się do składu na mecz w Lesznie, szukam klubu" - mówi radiuCENTRUM Nicolai Klindt.

na fot: Nicolai Klindt na dalszą część sezonu zmienił barwy klubowe

Duńczyk trafił do Rybnika, gdzie wypełni lukę po zawieszonym Rosjaninie, Siergieju Łogaczowie. Klindt w Ostrowie spędził udane 4 sezony. Świętował z Arged Malesą dwa awanse od drugiej ligi do PGE Ekstraligi. Kibice bardzo żałują odejścia Klindta. W Ostrowie został Oliver Berntzon, który znalazł się w awizowanym składzie na piątkowy mecz w Lesznie z Fogo Unią. Trener Mariusz Staszewski na derby Wielkopolski postawił na to samo seniorskie zestawienie, co ostatnio z Włókniarzem Częstochowa. Jedynej zmiany dokonał w formacji juniorskiej. Jakuba Krawczyka zastąpić ma Jakub Poczta, dla którego będzie to debiut w PGE Ekstralidze.