Pomimo spadku z PGE Ekstraligi, otrzymali zaproszenie do startów w U-24 Ekstralidze, którą wygrali w sezonie 2022 i postanowili z niego skorzystać na kolejny rok. Żużlowa drużyna TŻ Ostrovii będzie zatem bronić historycznego zwycięstwa w rozgrywkach U-24 Ekstraligi. Dla działaczy nie była to łatwa decyzja, bo choć Speedway Ekstraliga obiecała dla spadkowicza pieniądze, to jednak podstawą jest kontynuacja szkolenia młodzieży na jeszcze wyższym poziomie, co pochłania ogromne środki. Mówi radiuCENTRUM Waldemar Górski, prezes TŻ Ostrovia:

"Długo zastanawialiśmy się, czy wystartować w U-24 Ekstralidze, bo po pierwsze trzeba utrzymać szkolenie na poziomie nawet większym, niż było to dotychczas. Jest to także wyzwanie finansowe, bo musimy wyłożyć środki na drużynę, a pieniądze z Ekstraligi będą dopiero po sezonie. Patrzyliśmy jednak na to głównie pod kątem szkoleniowym naszych czterech juniorów. Matias Nielsen nie zawsze będzie mógł jeździć w U-24 Ekstralidze, bo podpisał kontrakt w lidze szwedzkiej, która odbywa się także we wtorki. Trener Staszewski będzie musiał jeszcze kogoś zakontraktować do tej drużyny U24. Myślę, że dla naszych wychowanków to dobre rozwiązanie pod względem szkoleniowym. Traktujemy to jako inwestycję w przyszłość. Oni i tak lubią dużo jeździć. Jak mają piłować sprzęt na treningach, to lepiej niech jeżdżą w rozgrywkach U-24 Ekstraligi" - powiedział radiuCENTRUM Waldemar Górski.

Ostrowscy kibice w przyszłym sezonie będą mieli zatem podwójną dawkę emocji. Zespół wystartuje w eWinner 1. Lidze, a także drużyna do lat 24. w rozgrywkach U-24 Ekstraligi.

na fot. Ostrowski zespół będzie bronił zwycięstwa w U-24 Ekstralidze z sezonu 2022