Polscy koszykarze nie zagrają na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. W czwartkowy późny wieczór w Walencji przegrali w dramatycznych okolicznościach drugi mecz grupowy w Turnieju Kwalifikacyjnym - tym razem z Finlandią 88:89 i odpadli z rywalizacji.

Reprezentacja Polski przez większą część spotkania grała dobrze i miała wynik pod kontrolą. Najwyżej prowadziła różnicą 15 punktów. Jeszcze w 31. minucie po punktach kapitana drużyny rodem z Ostrowa Wielkopolskiego, Mateusza Ponitki było 76:62 dla Biało-Czerwonych. Wtedy wydawało się, że nic złego Polaków w tym meczu już nie spotka. Finowie jednak wrócili do gry niesamowitymi rzutami z dystansu. Na 90 sekund przed końcem odrobili straty i wyszli na punkt przewagi. Polacy odpowiedzieli, ale w przedostatniej akcji meczu sędziowie odgwizdali faul Ponitki. Finowie doprowadzili do wyniku 89:88. W ostatniej akcji chybił najskuteczniejszy w tym meczu AJ Slaugher. Piłkę jeszcze zebrał w ataku Mateusz Ponitka. Dobitka kapitana reprezentacji była nieskuteczna. Sędziowie nie odgwizdali też faulu, czego domagał się cały sztab szkoleniowy Biało-Czerwonych. Polska przegrała 88:89 i pożegnała się z marzeniami o Igrzyskach Olimpijskich. Ostatni raz grała tam 44 lata temu w Moskwie.

Polska – Finlandia 88:89 (24:24, 23:14, 24:22, 17:29)

Polska: A.J. Slaughter 21, Jeremy Sochan 20, Mateusz Ponitka 17, Michał Sokołowski 10, Aleksander Dziewa 6, Jarosław Zyskowski 4, Michał Michalak 3, Igor Milicić jr 3, Andrzej Mazurczak 3, Aleksander Balcerowski 1, Przemysław Żołnierewicz 0.

Finlandia: Mikael Jantunen 20, Alexander Madsen 18, Sasu Salin 11, Olivier Nkamhoua 11, Miro Little 10, Jacob Grandison 7, Edon Maxhuni 7, Andre Gustavson 5, Mikka Muurinen 0, Elias Valtonen 0.

na fot. Wśród polskich kibiców w Walencji byli też fani z Ostrowa i okolic

na fot. Mateusz Ponitka, kapitan reprezentacji Polski