Historia jednego rzutu

Człowiek od zadań specjalnych, twardej obrony, a czasem rzutów, które mogą zmieniać bieg historii. Mowa o Jarosławie Mokrosie, koszykarzu Arged BMSLam Stali, który po dwóch sezonach spędzonych w Ostrowie, postanowił tutaj kontynuować karierę. Poprzednie rozgrywki miał przeciętne. W tym gra znacznie lepiej i jest bardzo ważnym ogniwem w zespole trenera Igora Milicicia. Gdyby nie rzut z bardzo daleka w ostatniej sekundzie meczu we Wrocławiu ze Śląskiem, Stali mogłoby nie być w finale, bo do play-offów wyszłaby nie z trzeciego, a z czwartego miejsca.
"Pamiętam ten rzut, bo choć nie dał on nam zwycięstwa, wygraliśmy dzięki temu dwumecz" - powiedział radiuCENTRUM Jarosław Mokros. "Cieszę się bardzo, że wtedy to wpadło. Zaraz po tym meczu trener Vidin od razu mi o tym powiedział, bo nawet nie byłem tego świadomy, że ten rzut dał nam wygraną w dwumeczu. To tylko podkreśla fakt, że zawsze gra się do końca, bez względu czy się prowadzi 15 punktami, czy przegrywa w takich rozmiarach. Czasami jeden punkt może zaważyć na losach sezonu. Dzięki Bogu ta piłka wtedy wpadła, a rzut ustawił nas w dobrej pozycji w porównaniu ze Śląskiem Wrocław. Wtedy zupełnie nie myślałem, że ten rzut może mieć taką wagę. Dostałem piłkę na wolnej pozycji. Kończył się czas, rzuciłem i wpadło" - powiedział radiuCENTRUM Jarosław Mokros.

Koszykarze Arged BMSlam Stali udali się w środę na bańkę FinalFour Pucharu Europy do Tel Awiwu. W czwartek natomiast w Arenie Ostrów ruszy rywalizacja o brązowy medal, w której zmierzą się Legia Warszawa ze Śląskiem Wrocław. Od przyszłej środy rozpoczną się emocje finału play-off z udziałem ostrowskiej drużyny.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).