Wielu kibiców przyjechało na mecz beniaminka z mistrzem Polski do Areny Kalisz, by zobaczyć w akcji braterski duet Mateusza i Marcela Ponitków. Obaj po meczu byli rozrywani przez fanów po autografy i wspólne zdjęcia. Pochodzący z Ostrowa bracia obecnie reprezentują barwy Stelmetu Zielona Góra, a starszy - Mateusz jest jednym z najlepszych polskich koszykarzy. Fachowcy wróżą mu wielką karierę z grą w NBA włącznie. Ponitkowie razem przebywali na parkiecie prawie 30 minut i przez moment grali nawet razem na boisku. "Czekamy aż w końcu zagramy przeciwko BM Slam Stali w Ostrowie" - powiedzieli Radiu Centrum Marcel i Mateusz Ponitkowie.

"Cieszę się bardzo, że dostałem taką szansę od trenera, żeby pokazać się przed ostrowską publicznością i przeciwko koszykarzom, których znam i z którymi miałem kontakt, kiedy jeszcze byłem w Ostrowie. Cieszę się, że to tak się odbyło, a nie inaczej. Szkoda tylko, że nie zagraliśmy w Ostrowie, ale myślę, że do Areny Kalisz przyjechało dużo ludzi i zobaczyło to spotkanie. Na pewno ten mecz zapamiętam na długo" - powiedział Radiu Centrum młodszy z braci Ponitków.
"Szkoda tylko, że nie mogliśmy tego meczu zagrać w Ostrowie. Widziałem jednak na trybunach wielu ludzi, których znam osobiście. Cieszę się, że kibice dopisali. Fajnie, że wygraliśmy. Dla mnie było to bardzo ważne, żeby zwyciężyć w tym meczu" - powiedział Radiu Centrum Mateusz Ponitka.

na fot.: Mateusz Ponitka / Stelmet Zielona Góra

na fot.: Marcel Ponitka / Stelmet Zielona Góra

Niespełna 19-letni Marcel Ponitka w meczu przeciwko BM Slam Stali w ciągu 10 minut rzucił 6 punktów, dwukrotnie celnie trafiając z dystansu. Cztery lata starszy Mateusz zdobył 7 punktów i zanotował 8 zbiórek.