Awans do PGNiG Superligi mają już w kieszeni od prawie trzech tygodni, ale trzeba dograć jeszcze sezon w Lidze Centralnej. Mowa o piłkarzach ręcznych Arged KPR Ostrovia, którzy w sobotę o 18:00 w Arenie Ostrów zmierzą się z GKS-em Żukowo.

Taryfy ulgowej, pomimo wcześniejszego zapewnienia sobie mistrzostwa Ligi Centralnej, absolutnie nie będzie, tym bardziej, że do Ostrowa przyjeżdża rywal, który w pierwszej rundzie jako pierwszy i jedyny urwał punkt Arged KPR Ostrovii. W Żukowie GKS w regulaminowym czasie zremisował z liderem i przegrał dopiero w serii rzutów karnych. GKS Autoinwest Żukowo zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 33 punktów. Większych szans na poprawienie swojej pozycji już nie ma. Bardziej musi się oglądać na rywali z tyłu, którzy ich gonią. Arged KPR Ostrovia w 22 meczach odniosła 20 zwycięstw i z 59 punktami bezapelacyjnie lideruje tabeli Ligi Centralnej. W sobotę w Arenie Ostrów nic nie musi, ale oczywiście chce wygrać dla swoich kibiców, a także by udowodnić, że w tym sezonie nie miała sobie równych, a mistrzostwo powędrowało w godne ręce.