Są liderem tabeli, ale jeszcze sporo grania przed nimi, w tym najważniejsza część sezonu – play-offy. Mowa o drużynie BM Stali Ostrów, która wciąż może dokonać jeszcze jednego transferu zagranicznego koszykarza. Wiąże się to jednak z kosztami. O tym, czy klub rozważa wzmocnienie zespołu przed decydującą fazą sezonu radioCENTRUM zapytało prezesa, Bartosza Karasińskiego.

„Faktycznie mamy możliwość, żeby zakontraktować jeszcze jednego gracza zagranicznego. Trener Andrzej Urban wraca z kadry i jesteśmy umówienie na spotkanie w tej kwestii, które odbędzie się we wtorek lub środę. Jest jeszcze kilka tygodni, żeby podpisać kontrakt z nowym zawodnikiem. Kluczem jest jednak dla nas, by Adonis Thomas był w pełni sił i od tego będą uzależnione ewentualne ruchy kadrowe czy w zasadzie ten jeden ruch w zespole. Jeśli do niego dojdzie, będzie to gracz na pozycje podkoszowe, żeby tam mieć dodatkowego zawodnika. Bardziej nam chodzi o takiego zadaniowca, gościa, który wyjdzie na parkiet, powalczy w obronie i na obu tablicach” – powiedział radiuCENTRUM Bartosz Karasiński.

Co powinno cieszyć kibiców popularnej „Stalówki”, do zdrowia wraca wspomniany wcześniej Adonis Thomas, który na początku sezonu był liderem drużyny, a później pauzował na skutek kontuzji i w ostatnim czasie wyraźnie spuścił z tonu. Jego dobra forma jest kluczem, by BM Stal Ostrów biła się w tym sezonie o najwyższe cele w Energa Basket Lidze.

na fot.: Być może jeszcze jeden gracz dołączy do BM Stali Ostrów.