Ostrovia zgubiła punkty

Walcząca o awans do II ligi Ostrovia 1909 Ostrów przegrała niespodziewanie w środę w Mogilnie z tamtejszą Pogonią 0:1, tracąc bramkę w 88 minucie spotkania. Zespół Marka Nowickiego przystąpił do tego spotkania osłabiony brakiem kontuzjowanego Dariusza Reyera i pauzującego za kartki, Krzysztofa Molki. Ostrovia miała swoje okazje do zdobycia bramek, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystali Tomasz Kempiński i Maciej Stawiński. Zemściło się to w samej końcówce, kiedy to Damian Malczewski strzelił gola na wagę trzech punktów dla gospodarzy. Ostrovii uciekli najgroźniejsi rywale. Swoje mecze wygrała zarówno Wda Świecie jak i Sokół Kleczew. Ostrovia zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli, ale porażką w Mogilnie mocno skomplikowała sobie sytuację w walce o awans do II ligi.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Z taką grą, jak sie nie umie

Z taką grą, jak sie nie umie strzelić bramki drużynie walczacej o utrzymanie, nie ma co marzyć o awansie. Stare wymówki, że mielismy kontuzjowanego zawodnika, tylko denerwują kibiców. Wychodzi na to, że jak jeden czy drugi zawodnik jest kontuzjowany, to druzyna nie potrafi grać! Żenada panowie.