Szczypiorniści Ostrovii, którzy nieudanie rozpoczęli rundę rewanżową rozgrywek pierwszej ligi, dziś o godzinie 16:00 zagrają na wyjeździe z ostatnim zespołem w tabeli – Pogonią Handball Szczecin. Jeśli beniaminek marzy o utrzymaniu w pierwszej lidze, powinien dziś wygrać, co wcale – jak mówi trener Rafał Stempniak - nie będzie łatwe.

"Przypominam, że my mamy zespół drugoligowy, który w jednym sezonie stał się od razu pierwszoligowcem. Doszedł co prawda teraz Michał Bartnik, ale na tle wymagającego rywala, też nie wyglądało to idealnie. Pogoń Szczecin, widząc taki, a nie inny nasz rezultat, z pewnością jeszcze ze zdwojoną siłą ruszy na nas. Ewentualne zwycięstwo pozwoli im w dalszym ciągu myśleć o utrzymaniu".

Pogoń Szczecin w pierwszej rundzie wygrała tylko jeden mecz. Nie wykluczone jednak, że w rewanżach będzie spisywała się znacznie lepiej. Przed tygodniem przegrała w Wągrowcu z liderem tabeli zaledwie czterema bramkami.

Ostrovia natomiast z dorobkiem 10 punktów jest siódma w tabeli pierwszej ligi.

kmiecikrc.fm