Wyjazdowym meczem z ŚKPR-em Świdnica w sobotę o godzinie 18:30 nowy sezon na boiskach pierwszej ligi rozpoczną piłkarze ręczni KPR Ostrovia. Dla ostrowskich szczypiornistów będzie to siódmy sezon na zapleczu ekstraklasy.

KPR Ostrovia utrzymał trzon drużyny z poprzedniego sezonu. Sternikom ostrowskiego klubu udało się namówić do powrotu do macierzystego zespołu kilku wartościowych graczy. Biało-czerwone barwy założą więc ponownie Jakub Tomczak, Tomasz Klara, Patryk Staniek i Michał Bałwas. Po stronie strat Ostrovii jest tylko odejście Mateusza Stupińskiego. Kadrowo więc zespół Witolda Rojka wygląda solidniej niż przed rokiem. W tym sezonie ma spokojnie utrzymać się w I lidze, zajmując miejsce w środku tabeli. "Nie jesteśmy jeszcze w najwyższej formie. Ona ma przyjść w trakcie sezonu. Cały czas zgrywamy nowych zawodników i próbujemy eliminować mankamenty w grze obronnej" - powiedział Radiu Centrum trener Witold Rojek. Pomimo tego, że Ostrovia nie błyszczała w sparingach, do Świdnicy jedzie walczyć o zwycięstwo. ŚKPR to z pewnością rywal w zasięgu Ostrovii. O tym, czy biało-czerwoni przywiozą stamtąd pierwsze punkty, zadecyduje pewnie dyspozycja dnia.