Jeśli gra Orzeł Mroczeń, kibice mogą być pewni, że w meczu padnie sporo bramek. Nie inaczej było w pojedynku w Ostrowie, gdzie miejscowa Ostrovia 1909 Ostrów podejmowała właśnie drużynę Marka Wojtasiaka. Gospodarze po czterech golach Marcina Pacyny i jednym trafieniu Tomasza Grupy wygrali 5:3. „Cieszy zwycięstwo, tym bardziej, że graliśmy w dziesiątkę" - powiedzieli Radiu Centrum Andrzej Dziuba i Marcin Pacyna. Trener Orła Mroczeń Marek Wojtasiak żałował straconej szansy na wywiezienia z Ostrowa choćby punktu.

„Trudno nam się grało, bo na dodatek Damian Wnuk otrzymał czerwoną kartkę i praktycznie drugą połowę graliśmy w osłabieniu. Cieszy zwycięstwo, bo przy takim upale naprawdę ciężko biegać na pełnych obrotach. Zagraliśmy bardzo mądrze. W drugiej połowie wypracowaliśmy sobie trzy sytuacje bramkowe, z czego dwie wykorzystaliśmy, więc musimy być zadowoleni" - ocenił grający trener Ostrovii 1909 Ostrów.

„Zdobywaliśmy szybko bramki, ale bardzo łatwo też je traciliśmy. Każdy gol uskrzydlał przeciwnika, który był zmobilizowany, tym bardziej, że my graliśmy w dziesiątkę. Faktycznie dawno już nie strzeliłem czterech goli w jednym meczu. Lepiej późno niż wcale. Cieszę się, że odzyskałem skuteczność chociaż na koniec sezonu" - dodał strzelec czterech goli, Marcin Pacyna.

„Mam pretensje do swoich piłkarzy za drugą połowę meczu, którą powinni rozegrać zupełnie inaczej. Wówczas wynik byłby z pewnością inny" - podsumował Marek Wojtasiak.

Osiem goli padło też w Opatówku, gdzie miejscowy KS przegrał z Victorią Ostrzeszów aż 1:7. W pozostałych meczach 30 kolejki: Korona Pogoń Stawiszyn wygrała 1:0 z Jankowy, Barycz Janków Przygodzki pokonała 2:0 KKS 1925 Kalisz, Czarni Dobrzyca zremisowali 2:2 z Pogonią Nowe Skalmierzyce, a Astra Krotoszyn przegrała 1:2 z Iskrą Sieroszewice. Polonia Kępno i Centra Ostrów punkty otrzymały walkowerem. W tabeli przed ostatnią, zaległą kolejką prowadzi Centra Ostrów, która o 1 punkt wyprzedza Victorię Ostrzeszów.

kmiecikrc.fm