Nasi wygrali !

Po bardzo wyrównanym i momentami dramatycznym meczu reprezentacja polskich szczypiornistów pokonała w hali Arena w Kaliszu drużynę Czech, zaledwie jedną bramką 28:27. Mecz rozegrano w ramach Międzynarodowego Turnieju Piłki Ręcznej. Do przerwy to goście wygrywali minimalnie 13:12. Jednym z bohaterów tego spotkania był znakomity polski bramkarz Sławomir Szmal, który na kilkanaście sekund przed końcową syreną wybronił strzał gości:

"W pierwszej połowie byliśmy, za wolni i popełnialiśmy sporo błędów w podaniach, stąd Czesi kilka razy przejęli piłkę i wyprowadzili celne kontry. W drugiej połowie zaczęło to się już lepiej układać, i zagraliśmy w obronie systemem 6-0, choć zwykle gramy 5-1. To był bardzo zacięty mecz i równie dobrze mogła wygrać drużyna Czech, której się obawialiśmy. Występuje w niej bardzo wielu groźnych zawodników bundesligi. Ale szczęście nam w środę sprzyjało, zwłaszcza w końcówce spotkania."

Najskuteczniejszym zawodnikiem tego meczu został Filip Jicha, który dla czeskiej drużyny zdobył najwięcej 9 bramek. Za najlepszego gracza w polskiej ekipie uznano Karola Bieleckiego, a najwięcej goli - po 6 strzelili Tomasz Tłuczyński i Marcin Lijewski. Dodajmy, że występ kadry Bogdana Wenty obejrzało w kaliskiej Arenie ponad 2 tysiące fanów szczypiorniaka.
W drugim turniejowym pojedynku drużyna Rosji pokonała Słowację 36:33. Dziś wszystkie cztery zespoły rozegrają kolejne mecze ale już w hali Łuczniczka w Bydgoszczy.

Polska - Czechy 28:27 (12:13)

figielatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

może nie przesadzajmy,

może nie przesadzajmy, bilety nie były takie drogie jak na mecz takiej rangi. Co do dopingu wszyscy tu się zgadzają że kibice wogóle nie byli zorganizowani, słusznie zauwazono w poprzednim komentarzu, że to przez brak jakiegokolwiek klubu na wysokim poziomie. Doping niestety nie polega na tym, żeby cały mecz było słychac same piszczałki i trąby. Speaker troche zawiódł, ale nie chcę krytykować wszystkiego, bo zaraz jakiś obrażony kibic się odezwie, że "trzeba było nie iść na mecz jak mi się nie podobało". Rozumiem, bez dobrego zorganizowania kibiców kazdy mecz będzie wyglądał tak jak ten ostatni. Pzdr!

A kto niby miał

A kto niby miał zorganizować doping ponad 3 tysięcy ludzi skoro w Kaliszu nie ma już żadnego klubu, który miałby klub kibica z prawdziwego zdarzenia? Facet który zachęcał ludzi do śpiewania i klaskania niby coś tam się starał ale moim zdaniem zdecydowanie za mało. Faktycznie z tymi jarmarcznymi trąbkami to zdecydowane przegięcie ale pomyślcie, w jaki sposób taka duża niezorganizowana grupa ludzi nagle ot tak miała zacząć równo i głośno dopingować. Na ME siatkarek spiker nie dawał chwili wytchnienia kibicom i przy każdej kolejnej akcji narzucał jakąś melodię i kibice chwytali w mig. Kaliszu było tak samo tylko właśnie spiker mógłby wykazać więcej zaangażowania. Choć moim zdaniem i tak był o niebo lepszy od Pana Ordona z meczów naszych siatkarek... Pozdrowienia dla wszystkich kibiców, nie malkontentów :)

bylem na meczu i hala byla

bylem na meczu i hala byla wypelniona wiec z tego co sie orientuje bylo ponad 3 tys. ludzi a nie 2tys. jak piszecie w relacji, fakt ze tysiac biletow rozdano dla popularyzacji pilki recznej wsrod mlodziezy ale 2 tys. ludzi kupilo bilety to jak na turniej towarzyski bardzo dobry wynik

Dlaczego w Kaliszu nie było

Dlaczego w Kaliszu nie było dopingu kibiców tylko jakiś dżwięk chińskich piszczałek?Wiem ,to był bojkot PZPN-u.I znów Kalisz przyszedł się pobawic ale nie mając pojęcia cosię dzieje.

dokładnie tak jak mówisz,

dokładnie tak jak mówisz, kibice - 0 zorganizowania. Poza bębnem nadawającym rytm kibice nic nie pokazali. Tylko te trąbki i piszczałki wietnamskie, przecież mozna ocipiec od tego! Żadnego zorganizowania wśród kibiców.

też byłam na meczu.

też byłam na meczu. powiedz kaliszok: jaki jest sens używania trąbek, piszczałek np. gdy nasi są w ataku? wtedy należałoby ich dopingować i nie "trąbić" na nich. a tak przez cały czas, słychać było trąbki i piszczałki, bez ładu i jakiegokolwiek zorganizowania. nie jestem przeciw, ale nie widzę też sensu dmuchania a trąbkę przez 4h bez przerwy - także gdy nasi triumfują. bo przecież nie ma innej metody, żeby podziękować za gola jak strąbić zawodnika.

co do samej imprezy - tylko więcej takich sobie życzyć :) chociaż w naszym mieście takie wydarzenia nie są zbyt popularne. gdyby nie młodzież szkolna, która miała możliwość nabyć bilety za 1zł w szkole, arena byłaby wypełniona maksymalnie w 30-50%.