"Kosmiczna" obrona Stali
11 li. 2012 - 11:18 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Dzięki znakomitej obronie w drugiej połowie spotkania koszykarze BM Slam Stali Ostrów wygrli w sobotni wieczór we własnej hali z Sokołem Łańcut 72:63. Do przerwy nic nie wskazywało na takie rozstrzygnięcie. Stal grała nieskutecznie w ataku, a na dodatek sędziowie wprowadzali swoimi decyzjami sporą nerwowość. Po 20 minutach Sokół prowadził ze Stalą 43:33. W szatni ostrowianie przeszli jednak metamorfozę. Mówią trener Mikołaj Czaja oraz koszykarz Adam Kaczmarzyk:
"Ustaliliśmy, co nam szwankowało w pierwszej połowie, w której zagraliśmy naprawdę słabo. Zespół wyciągnął wnioski z popełnianych błędów. Po przerwie bardzo poprawiliśmy obronę, która pozwoliła nam wyprowadzać kontrataki, stąd ten wynik. Gwizdki sędziów, gwizdkami, ale na tym się nie skupialiśmy, bo w pierwszej połowie graliśmy bardzo niekonsekwentnie w ataku. Zaczynaliśmy zrywać akcje, a każdy, kto dostał piłkę, chciał być królem wieczoru. Po przerwie moi podopieczni zrozumieli, że w pojedynkę nikt z tak silnym zespołem jak Łańcut nie wygra" - powiedział Radiu Centrum trener BM Slam Stali Ostrów.
"Przede wszystkim pokazaliśmy charakter zespołu, bo naprawdę pierwsza połowa nam kompletnie nie wyszła. Nie trafialiśmy. Słabo broniliśmy i straciliśmy do przerwy aż 43 punkty. W drugiej połowie pokazaliśmy, że jesteśmy naprawdę dobrym zespołem i możemy o coś powalczyć w tej pierwszej lidze", powiedział Radiu Centrum Adam Kaczmarzyk.
W drugiej połowie Stal od stanu 35:48 rzuciła 16 punktów z rzędu, a później z wyniku 53:51 dla Sokoła zrobiło się 69:53 dla Stali. Najwięcej punktów dla zwycięzców rzucili: Dymała 15, Żurawski 14, Szumełda-Krzycki 12 i Kaczmarzyk 11. Po tym zwycięstwie BM Slam Stal - przynajmniej do niedzielnego meczu na szczycie Śląska Wrocław z MKS-em Dąbrowa Górnicza - awansowała na pozycję wicelidera tabeli pierwszej ligi.
Autor:

Personalia
- kmiecik@rc.fm
Nazwisko:

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Stalowcu! My chyba bylismy na
Stalowcu! My chyba bylismy na innym meczu. Żałosny doping? To ty jesteś żałosny!!! Pierwszy raz od kilku meczów doping potrząsał salą. Uszu może od dawna nie myłeś? Albo złość i nienawiść do trenera Czaji rozum ci pomieszały?
słusznie prawi, choć nie
słusznie prawi, choć nie zgadzam się z tym, że dzieci piszczały!
Brawo dla trenera Piotra
Brawo dla trenera Piotra Neydera że umiał poukładać zaspół w drugiej osłonie a czy obrona kosmiczna nie przesadzał bym po prostu uszczelniona a nie dziurawa jak ser jak to czesto bywa Doping dla stali żałosny w wykonaniu dzieci którzy piszczą ...