Pewne zwycięstwo odnieśli kaliscy szczypiorniści pokonując na własnym parkiecie Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 32:20. Pojedynek sąsiadujących w tabeli PGNiG Superligi zespołów miał być wyrównany, a tymczasem okazał się jednostronnym widowiskiem. Kaliszanie szybko wypracowali wysoką przewagę bo już po 10 minutach wygrywali 9:3. Do przerwy kaliski MKS prowadził 17:9. Po zmianie stron gospodarze utrzymywali bezpieczny dystans wygrywając ostatecznie różnicą 12 trafień. Mecz podsumował radiuCENTRUM trener MKS-u Paweł Noch:

"Od początku byliśmy lepiej dysponowani. Doszła dobra dyspozycja bramkarzy. Przechwyciliśmy w obronie kilka ważnych piłek i z tego poszły łatwe kontry. Do tego w miarę skuteczna gra w ataku pozycyjnym i to pozwoliło wypracować wysoką zaliczkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana blisko remisu, ale spokojnie kontrolowaliśmy grę. Na pewno ta pierwsza połowa ustawiła to spotkanie".

na fot.: Paweł Noch / trener Energa MKS-u Kalisz

Najskuteczniejsi w kaliskiej ekipie byli Kacper Adamski i Piotr Krępa, który zdobyli po 7 bramek. Tymczasem statuetkę MVP meczu odebrał bramkarz MKS-u Łukasz Zakreta który odbijał rzuty przeciwników z 38-procentową skutecznością. Po zwycięstwie z Piotrkowianinem kaliska drużyna z dorobkiem 35 punktów zajmuje szóste miejsce w tabeli i wciąż liczy się w grze o czwarte miejsce. Do zajmującego obecnie tą pozycję MMTS-u Kwidzyn kaliszanie tracą 4 punkty. Do końca sezonu pozostały jeszcze trzy mecze, a najbliższy kaliszanie rozegrają w piątek w Płocku z tamtejszą Wisłą.

Energa MKS Kalisz – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 32:20 (17:9)

Energa MKS Kalisz: Zakreta, Krekora – Adamski 7, Krępa 7, Tomczak 6, Góralski 5, Kamyszek 2, Kus 2, Bekisz 1, Drej 1, Wróbel 1, Makowiejew, K. Pilitowski, M. Pilitowski.

Piotrkowianin: Ligarzewski – Surosz 5, Swat 4, Wawrzyniak 3, Matyjasik 2, Szopa 2, Grzesik 1, Jędraszczyk 1, Mosiołek 1, Pacześny 1, Babicz, Doniecki, Pożarek.