Piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów wrócili z przytupem na Stadion Miejski, czyli swój domowy obiekt. W sobotnie południe w meczu czołowych drużyn V ligi, biało-czerwoni rozbili Krobiankę 4:0 i zbliżyli się do trzeciego miejsca w tabeli.

Ostrovia rozpoczęła strzelanie już w 5 minucie za sprawą Piotra Skrzypczaka. W 27 minucie podwyższył Mikołaj Marciniak. W 63 minucie gola na 3:0 zdobył Mateusz Ziemiański, a w 71-ej wynik meczu na 4:0 ustalił Mikołaj Marciniak.

"Odnieślimy efektowne zwycięstwo z Krobianką, którą gonimy w tabeli. Wynik bezpośrednich spotkań mamy lepszy, bo tam przegraliśmy 1:3, a teraz wygraliśmy u siebie 4:0. Przy końcowym rozrachunku może mieć to znaczenie. Graliśmy bardzo dobrze. Mieliśmy zakończyć ten mecz w pierwszej połowie. Mogło być 4:0 do przerwy, ale nie wykorzystaliśmy dwóch stuprocentowych okazji. Początek drugiej połowy był bardzo nerwowy. Wiedzieliśmy, że Krobianka ma dobre stałe fragmenty gry. Pierwsze 10 minut po przerwie przespaliśmy. Bramki na 3:0 i 4:0 ustawiły mecz i wygraliśmy okazale" - powiedział radiuCENTRUM Piotr Konstanciak, trener Ostrovii 1909.

na fot.: Ostrovia 1909 Ostrów wygrała z Krobianką 4:0

W sobotę wygrały także drugoligowe piłkarki Ostrovii 1909 Ostrów, które po golu Małgorzaty Knuły pokonały 1:0 KSP Kielce.