Rekordowa liczba, blisko pół tysiąca osób wzięło udział w Noworocznym Biegu Rodzinnym. Od ponad 30 lat 1 stycznia kaliszanie witają Nowy Rok, pokonując około 2-kilometrową trasę malowniczymi alejkami Parku Miejskiego. W tym biegu nie liczy się zajęte miejsce, uzyskany czas, tylko aktywne powitanie Nowego Roku. I tradycyjnie biegali zarówno wytrawni biegacze, jak i amatorzy, a przede wszystkim rodziny. Bieg symbolicznie otworzył najsłynniejszy kaliski maratończyk Andrzej Jabłoński, a podsumował radiuCENTRUM wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek:

"To jest nasze rozpoczęcie roku na sportowo. Pół tysiąca osób robi wrażenie, ale to pokazuje, że bieganie stało się w Kaliszu modne. Kaliszanie przyszli z dziećmi, całymi rodzinami i to nas najbardziej cieszy jako organizatorów, a frekwencja nas miło zaskoczyła. To pierwsza impreza sportowa w 2025 roku, a będzie ich, również tych biegowych, naprawdę dużo. To znakomity prognostyk na kolejne wydarzenia. Widzimy, że warto żyć sportem, a nie każdy musi go uprawiać wyczynowo".

Z dziennikarskiego obowiązku odnotujmy, że pierwszy na metę wbiegł Adrian Drab, a wśród pań triumfowała Olga Kazimirowa. Na mecie na wszystkich uczestników czekał gorący posiłek i ciasto. Na zakończenie wśród wszystkich biegaczy rozlosowano ponad 80 nagród rzeczowych, ufundowanych przez sponsorów i organizatorów.