Puchar dla ŁKS-u

Piłkarze KKS-u Kalisz odpadli z Fortuna Pucharu Polski już po pierwszej rundzie, przegrywając na własnym boisku z ŁKS-em Łódź 2:3. Jednak na tle ekstraklasowego rywala kaliszanie zaprezentowali się solidnie i we wtorkowy wieczór opuszczali murawę z podniesionymi czołami. Gospodarze objęli prowadzenie w 11 minucie, gdy dośrodkowanie z rzutu wolnego wykończył Mateusz Żebrowski. W 39 minucie fatalny błąd kaliskiej obrony wykorzystał Anton Fase, a jeszcze przed przerwą drugiego gola strzałem z półwoleja zdobył dla ŁKS-u Piotr Janczukowicz. Łodzianie podwyższyli wynik w 65 minucie po celnym uderzeniu głową Stipe Jurića. W 82 minucie drugiego gola dla kaliszan zdobył z bliska Nestor Gordillo, ale na doprowadzenie choćby do dogrywki zabrakło czasu:

"Początek zdecydowanie należał do kaliszan, końcówka też, ale w tej środkowej części to my mieliśmy kontrolę. Wydawało się, że mecz może się zakończyć spokojnie bo prowadziliśmy 3:1, jednak zrobiło się nerwowo bo KKS dążył za wszelką cenę do zdobycia 3 bramki. Oczywiście cel był taki żeby awansować i dobrze że to wszystko skończyło się w 90 minutach".

"Uważam, że w wielu fragmentach byliśmy zespołem równorzędnym, a nawet w pewnych fragmentach, zwłaszcza w końcówce mieliśmy przewagę. W końcowych minutach stworzyliśmy tyle akcji, ile nie zdarza nam się w naszych rozgrywkach, a to oznacza że nasi zawodnicy zagrali naprawdę na wysokim poziomie. Szkoda, że jeśli prowadzimy 1:0, w dłuższym fragmencie mamy kontrolę nad meczem to pozwalamy sami sobie strzelić bramkę i tym samym ŁKS został zaproszony do gry".

- mecz podsumowali radiuCENTRUM trenerzy: ŁKS-u Łódź Kazimierz Moskal i KKS-u Kalisz Paweł Ozga.

Najlepszą okazję do wyrównania miał w 86 minucie Oskar Kalenik, gdy potężnie uderzył z 20 metra, a piłka trafiła w poprzeczkę. Mimo porażki "kakaesiacy" zasłużyli na brawa od swoich kibiców, a blisko 5000 osób zobaczyło emocjonujące, sprotowe widowisko. Teraz KKS może się skupić na drugoligowych rozgrywkach, którym obecnie lideruje.

KKS Kalisz – ŁKS Łódź 2:3 (1:2)
Mateusz Żebrowski 11, Nestor Gordillo 82 – Anton Fase 39, Piotr Janczukowicz 45+1, Stipe Jurić 65

Żółte kartki: Białczyk, Żebrowski, Smoliński, Szewczyk (KKS) oraz Marciniak, Arndt, Hoti (ŁKS)

Sędziowali: Piotr Urban (Warszawa) oraz Tomasz Niemirowski i Marcin Lisowski

KKS: Furtak – Białczyk (46 Głaz), Kieliba, Gęsior, Smoliński (46 Koczy) – Żebrowski (46 Szewczyk), Cierpka, Gordillo, Wysokiński (68 Kalenik), Putno – Sobol (66 Arai)

ŁKS: Arndt – Guelen, Louveau, Marciniak, Tutyskinas (87 Głowacki) – Ramirez (63 Śliwa), Lorenc, Małachowski (63 Hoti), Łabędzki (72 Goncalves), Fase (63 Jurić) – Janczukowicz

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).