Były podziękowania od władz miasta, wielkopolskiego związku kolarskiego i macierzystego klubu, symboliczne nagrody i okazały tort. We wtorek do Kalisza powrócili kolarscy mistrzowie świata i Europy Szymon Krawczyk i Dawid Czubak. Ten pierwszy zdobył we włoskim Montichiari na torowych Młodzieżowych Mistrzostwach Europy złoty medal w omnium, a kilkanaście dni później w szwajcarskim Aigle został mistrzem globu w wyścigu punktowym. Natomiast Dawid wywalczył torowe mistrzostwo Europy w wyścigu punktowym. Obaj do swoich kolekcji dołożyli srebrne krążki w wyścigu drużynowym, a Radiu Centrum opowiedzieli o tych sukcesach:

na fot.od lewej: Szymon Krawczyk, Dawid Czubak / KTK Kalisz

"Przede wszystkim zostaliśmy bardzo dobrze przygotowani do sezonu przez trenera klubowego Piotra Zaradnego oraz trenera kadry narodowej juniorów Jerzego Świnogi. Najpierw pojechaliśmy na Mistrzostwa Europy walczyć o medale i tam na początek udało się zdobyć srebrny medal w drużynie, następnie Dawid zdobył złoty medal w wyścigu punktowym, a ja dołożyłem swój w wyścigu omnium. Na mistrzostwa świata jechaliśmy już z mniejszą presją, bardziej wyluzowani. I choć w zmaganiach drużynowych poszło nam nieco gorzej, to udało mi się wygrać wyścig punktowy i zostać mistrzem świata" - powiedział Radiu Centrum Szymon Krawczyk.

"Ten sezon jest dla mnie bardzo udany i cieszę się bardzo z tych wyników, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie jeszcze lepiej i dołożymy kilka medali na międzynarodowych imprezach. No i oczywiście marzę o medalu z Igrzysk" - dodał Dawid Czubak.

W przypadku Szymona Krawczyka to największy sukces w historii Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego. W dorobku podopiecznych KTK to trzeci medal mistrzostw świata, ale pierwszy z najcenniejszego kruszcu. Medalowa kolekcja z mistrzostw Europy powiększyła się do 11 krążków.

Ale kaliscy mistrzowie nie mają czasu na odpoczynek, bowiem już rozpoczęli przygotowania do najważniejszych imprez krajowych i międzynarodowych na szosie.