Po dwóch remisach piłkarze KKS-u wrócili na zwycięskie tory. W piątkowy wieczór, w meczu 14 kolejki drugoligowych rozgrywek kaliszanie pokonali na własnym boisku rezerwy Lecha Poznań 2:1. Jednak to goście lepiej zaczęli spotkanie, bo objęli prowadzenie w 6 minucie po pięknym strzale z 20 metra w samo okienko bramki Maksymiliana Dziuby. KKS wyrównał w 13 minucie, gdy w polu karnym faulowany został Mateusz Żebrowski, a rzut karny pewnie zamienił na gola Hubert Sobol. 23-letni napastnik powtórzył ten element w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy znów bezbłędnie wykorzystał "jedenastkę", tym razem po faulu na Wojciechu Maroszce. W drugiej połowie "kakaesiacy" do końca skutecznie odpierali ataki gości i utrzymali korzystny wynik:

"Przede wszystkim chcę pochwalić swoich chłopaków za determinację, jak walczyli do ostatniej minuty żeby ten wynik dowieźć do końca. W drugiej części sporadycznie wychodziliśmy z kontratakami. Plan na mecz był taki, żeby w obronie zablokować możliwość wejścia skrzydłowym Lecha, bo wiedzieliśmy że są bardzo mocni indywidualnie. Cieszę się że Hubert Sobol wytrzymał tę presję i oba rzuty karne bardzo pewnie wykorzystał" - podsumował radiuCENTRUM trener KKS-u Paweł Ozga.

Cofnięcie się kaliszan do obrony wymusiła też sytuacja z 51 minuty, gdy drugą żółtą kartkę, a w efekcie czerwoną otrzymał Bartosz Kieliba. Było to ósme ligowe zwycięstwo "kakaesiaków", po którym z dorobkiem 27 punktów awansowali na fotel lidera II ligi. A już 28 października KKS rozegra na wyjeździe mecz na szczycie z Kotwicą Kołobrzeg.

KKS Kalisz – Lech II Poznań 2:1 (2:1)

bramki: Hubert Sobol 14 k, 45+3 k – Maksymilian Dziuba 6

KKS Kalisz: Krakowiak – Smoliński, Gawlik, Kieliba, Dębiński – Żebrowski (67 Putno), Wysokiński, Janiak (59 Białczyk), Gordillo, Koczy (6 Maroszek, 59 Arai) – Sobol (67 Szewczyk)

Lech II Poznań: Pruchniewski – Kornobis, Tomaszewski (87 Jakóbczyk), Pingot, Kukułka – Lisman (66 Ławniczak), Nadolski (46 Niedzielski), Cywka (77 Wolski), Dziuba, Juszczyk (46 Pietrzak) – Pacławski