Ponad 120 osób wzięło udział w I Kaliskim Biegu po Zdrowie. To nowa, rodzinna impreza promująca aktywny wypoczynek, w której w sobotę alejkami Parku Miejskiego truchtały całe rodziny. Do pokonania były dwie liczące po 2 kilometry pętle. Jako pierwszy linię mety minął Dawid Gola, natomiast wśród kobiet najszybsza okazała się Beata Kurzajczyk. Jednak zarówno zwycięzcy jak i organizatorzy podkreślali Radiu Centrum, że w tych zawodach nie liczył się czas, ani zajęte miejsce, ale wspólna aktywność i zachęcanie do zdrowego stylu życia:

"Biegło mi się bardzo dobrze, zwłaszcza że nasz park jest świetny do takich imprez. Na co dzień trenuje w klubie UKS 12-tka lekkoatletykę i specjalizuje się w biegach na 1500 i 3000 metrów. Dlatego nie był to dla mnie jakiś duży wysiłek. Kilka tygodni temu udało mi się też wygrać Bieg Edukatora na 2000 metrów. Tutaj panuje świetna atmosfera" - powiedział Dawid Gola.

"Myślę, że jeszcze w tym roku, po wakacjach uda nam się zorganizować kolejną edycję tego nowego biegu, i bardzo się cieszę, że już pierwsza odsłona przyciągnęła tak dużo kaliszan. Cała profilaktyczna akcja Zdrowy Kalisz jest promowana pod hasłem od juniora do seniora i dlatego zależało nam, żeby w tym biegu wystartowały zarówno najmłodsi, całe rodziny, jak i seniorzy i to się udało" - dodała Karolina Pawliczak, wiceprezydent Kalisza. Dodajmy, że najmłodszy uczestnik miał niespełna rok i pokonywał trasę z rodzicami w wózku, a najstarszy, który przeszedł 4 kilometry z kijkami dawno przekroczył 60-tkę. A na mecie na wszystkich uczestników czekały medale i gorąca grochówka.