Zarówno ekstraklasowe siatkarki, jak i piłkarze ręczni na kolejne ligowe mecze wracają do kaliskiej Areny. Podopieczne Jacka Pasińskiego już w piątek w derbowym pojedynku podejmą Eneę PTPS Piła. Natomiast w sobotę szczypiorniści MKS-u zmierzą się z Gwardią Opole. Dla obu kaliskich ekip będą to bardzo ważne pojedynki w kontekście utrzymania się na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Wielkopolskie derby kaliskich siatkarek z pilankami zawsze dostarczały najwyższych emocji i podobnie powinno być w piątek, w meczu 21 kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. Kaliszanki aktualnie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, ale do ósmej w zestawieniu drużyny z Piły tracą zaledwie trzy punkty. Siatkarki MKS-u są żądne rewanżu za porażkę z pierwszej rundy w Pile, gdzie przegrały po tie-breaku. Początek siatkarskiego spotkania Energa MKS-u Kalisz z Eneą PTPS Piła zaplanowano w Arenie o 17:30.

Dzień później na kaliski parkiet wybiegną szczypiorniści MKS-u. W spotkaniu 20 serii PGNiG Superligi kaliszanie podejmą Gwardię Opole. Aktualnie sobotni rywal szczypiornistów MKS-u z dorobkiem 34 punktów plasuje się na piątej pozycji w tabeli, natomiast podopieczni Patrika Liljestranda z 19 punktami są na 11 miejscu. Jednak kaliszanie bardzo chcą wrócić na zwycięskie tory i wielokrotnie udowadniali, że na własnym terenie, w hali wypełnionej po brzegi są nie do zatrzymania. Sobotni mecz rozpocznie się o 18:30.