Uratowali jeden punkt w doliczonym czasie gry. Mowa o piłkarzach KKS-u Kalisz, którzy w meczu 26 kolejki drugoligowych rozgrywek zremisowali na boisku przy Łódzkiej z Motorem Lublin 1:1. Remis na własnym terenie z niżej notowanym rywalem trudno uznać za sukces, zwłaszcza że to goście objęli prowadzenie. W 55 minucie gola uderzeniem z bliska zdobył Krzysztof Ropski. W doliczonym czasie hiszpański napastnik KKS-u Nestor Gordillo urwał się obrońcom Motora i strzałem z woleja umieścił piłkę w siatce. Niedosytu z wyniku nie krył w rozmowie z radiemCENTRUM trener KKS-u Ryszard Wieczorek:

"Największy problem stanowił poczatek drugiej połowy, kiedy w szatni pewne rzeczy sobie układamy, wiadomo że przeciwnik też odpoczął robi się wyrównany mecz i niestety tracimy bramkę. Tak samo było w meczu w Suwałkach. Gramy dobrą, pierwszą połowę, wychodzimy z szatni i umawiamy się na coś, potem mamy być jeszcze bardziej zdeterminowani, skoncentrowani, a efekt jest odwrotny. Mimo wszystko w naszym zespole jest potencjał bo potrafi grać do końca, stwarzać sobie okazje i doprowadził do wyrównania."

Tym samym kaliszanie odnieśli drugi w tym sezonie remis. KKS z dorobkiem 35 punktów zajmuje siódme miejsce w drugoligowej tabeli i nadal jest poza strefą barażową, do której traci trzy punkty. W tym tygodniu kakaesiacy rozegrają dwa ligowe spotkania. W środę na wyjeździe zmierzą się z Bytovią Bytów, a w sobotę na swoim boisku podejmą Chojniczankę Chojnice.

na fot.: Nestor Gordillo, autor gola dla KKS-u Kalisz

KKS Kalisz – Motor Lublin 1:1 (0:0)

KKS Kalisz: Molenda – Waleńcik, Gawlik, Radzewicz (83 Putno) – Zawistowski, Borecki (70 Łuszkiewicz), Hołota (83 Koczy), Mączyński (70 Mickevičs) – Tunkiewicz, Maćczak (70 Majewski), Gordillo

Motor Lublin: Madejski – Król, Grodzicki, Wawszczyk, Michota – Wójcik (82 Rak), Pakulski (46 Ceglarz), Kusiński, Kunca (90 Jagodziński), Moskwik (72 Duda) – Ropski