Nie takiego zakończenia rundy jesiennej oczekiwali zarówno sami piłkarze jaki i fani KKS-u Kalisz. W poniedziałkowy wieczór, w meczu 17 kolejki podopieczni Pawła Ozgi ulegli na wyjeździe Skrze Częstochowa aż 1:4.

Tylu bramek piłkarze KKS-u Kalisz nie stracili przez całą rundę jesienną. A jednocześnie nie popełniali tylu błędów w defensywie, co w meczu w Częstochowie rozgrywanym na sztucznej murawie, bez udziału publiczności. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 21 minucie, gdy strzałem z 16 metra kaliskiego bramkarza Macieja Krakowiaka pokonał Jan Ciućka. Cztery minuty później Skra zdobyła drugiego gola. Tym razem szybką kontrę gospodarzy skutecznie wykończył Przemysław Sajdak. Chwilę później czerwoną kartkę zobaczył kaliski trener Paweł Ozga, który zatrzymał piłkę zanim wyszła na aut i resztę meczu oglądał z trybun. Tymczasem częstochowianie nie zwalniali i jeszcze przed przerwą ponownie na listę strzelców wpisał się Ciućka, gdy w kaliskiej obronie piłkę "za darmo" oddał Mateusz Gawlik. W drugiej części gospodarze pilnowali korzystnego wyniku, i dołożyli kolejnego gola w 52 minucie po celnym uderzeniu z dystansu Tobiasza Kubika. Kaliszanie honorowego gola zdobyli dopiero w 89 minucie. Wtedy to prostopadłe zagranie Mateusza Wysokińskiego wykończył strzałem na dalszy słupek Nestor Gordillo.

Dotkliwa porażka w Częstochowie sprawiła że KKS z dorobkiem 28 punktów zakończył pierwszą rundę na czwartym miejscu ze stratą 5 punktów di liderującej Kotwicy Kołobrzeg. W tym roku kaliski zespół rozegra jednak awansem jeszcze trzy mecze. Najbliższy w tę niedzielę na wyjeździe z Radunią Stężyca.

fot. Natanael Brewczyński / SKRA Częstochowa

Skra Częstochowa – KKS Kalisz 4:1 (3:0)
Jan Ciućka 21, 44, Przemysław Sajdak 25, Tobiasz Kubik 52 – Nestor Gordillo 89

Skra Częstochowa: Szymkowiak – Kubik, Nawrocki, Mesjasz, Wypart (72 Kucharczyk), Winciersz (80 Maćkowiak) – Sajdak (72 Niedbała), Olejnik (63 Kołodziejczyk), Łabojko, Nocoń – Ciućka (72 Wojtyra)

KKS Kalisz: Krakowiak – Smoliński, Gawlik (60 Białczyk), Kieliba, Dębiński – Żebrowski (60 Maroszek), Wysokiński, Janiak (60 Kalenik), Gordillo, Putno (80 Staszak) – Sobol (60 Szewczyk)