Choć już dawno powinien być znany terminarz rozgrywek, to jednak nadal nie wiadomo, ile drużyn wystartuje w Polskiej Lidze Żużlowej. Na ten moment druga klasa rozgrywkowa składa się z siedmiu drużyn. Trwają rozmowy, by dokoptować do tego gremium ósmy zespół. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to spadkowicz z Lublina, ale jeden z dwóch drugoligowców - Victoria Piła lub KSM Krosno. "Mamy nadzieję, że pojedziemy w komplecie" - powiedzieli Radiu Centrum Mirosław Wodniczak, prezes ŻKS Ostrovia i trener ostrowian, Marek Cieślak.

"Myślę, że będzie osiem drużyn w pierwszej lidze. Jest przecież ogólnopolska telewizja, która transmituje te rozgrywki. Prezes PZM Andrzej Witkowski zapowiadał, że chce osiem drużyn i będzie do tego dążył. Co można powiedzieć o sile poszczególnych ekip? Bardzo silna będzie drużyna z Rybnika. Lokomotov Daugavpils wygląda niesamowicie mocno. Łotysze zakontraktowali Fredrika Lindgrena, Camerona Woodwarda i Antonio Lindbaecka, a przecież mają też swoich Kjastasa Poudżuksa i Andrzeja Lebiediewa. Kto wie, czy na tę chwilę nie jest to najsilniejsza drużyna w I lidze. Nie zapominajmy jednak, że wszystko i tak zweryfikuje tor" - powiedział Radiu Centrum Mirosław Wodniczak.

"Oczywiście, że kompletna liga będzie dużo lepsza niż okrojona do siedmiu zespołów, tym bardziej że nasze mecze transmituje telewizja ogólnopolska. Jestem przekonany, że Polska Liga Żużlowa składać się będzie z ośmiu drużyn" - powiedział Radiu Centrum Marek Cieślak.

Obecnie w PLŻ wystartować mają zespoły z Łodzi, Bydgoszczy, Rybnika, Gniezna, Ostrowa, Krakowa oraz łotewskiego Daugavpils. Do połowy stycznia ma się ostatecznie wyjaśnić kwestia ewentualnego ósmego zespołu. Sezon ligowy ruszy w Wielkanocny Poniedziałek, 6 kwietnia.