Kenni Larsen był bohaterem Ostrovii w niedzielnym meczu w Łodzi. 24-letni Duńczyk niespełna miesiąc temu dołączył do kadry beniaminka pierwszej ligi. Miał bowiem podpisany kontrakt w Rybniku, ale nie wystąpił tam w żadnym meczu. W Ostrovii spisuje się bardzo dobrze. - "O zakontraktowaniu tego żużlowca myśleliśmy już przed sezonem" - powiedział Radiu Centrum Artur Bieliński.

"W trakcie sezonu było to jedno z nielicznych nazwisk, z których mogliśmy skorzystać ze względu na ograniczone finanse. Pozyskanie Duńczyka okazało się bardzo trafione. Pojechał świetnie w meczu w Łodzi, a myślę, że będzie chciał także potrenować w Ostrowie przed meczem z Grudziądzem. Biorąc tego zawodnika, bardziej nastawialiśmy się na jego występy na obcych torach. Będziemy musieli się mu przyjrzeć jak radzi sobie na ostrowskim owalu" - dodaje szef żużlowej Ostrovii.

Larsen w dwóch meczach dla Ostrovii zdobył 20 punktów i 2 bonusy, co daje mu przeciętną 2,200 punktu na jeden wyścig. Taką średnią nie może pochwalić się nawet Peter Karlsson. Oby młody Duńczyk był równie skuteczny na ostrowskim torze, a wówczas Ostrovia może znaleźć się w czołowej czwórce. Przypomnijmy, że kolejne ligowe emocje w Ostrowie po prawie półtoramiesięcznej przerwie już 15 lipca. Wówczas to dojdzie do szlagierowego meczu z GTŻ-em Grudziądz.

kmiecikrc.fm