Portorykańczyk, Carlos Rivera wzmocni Atlas Stal Ostrów tuż przed startem rozgrywek ligowych. Były koszykarz Polonii Warszawa ma pojawić się w Ostrowie tuż przed meczem ze Śląskiem Wrocław. Rivera do czasu kontuzji był jednym z najlepszych koszykarzy stołecznego zespołu, dla którego zdobywał średnio 15 punktów.
Dzisiejszy mecz ze Śląskiem Wrocław to prawdziwy koszykarski klasyk. Krzysztof Szubarga i Andrzej Kowalczyk podkreślają, że pomimo mniejszego budżetu, wrocławski zespół to nadal groźny rywal i nie będzie łatwo wygrać.

- "Śląsk to jest zawsze Śląsk. Wrocławianie mają 17 tytułów mistrza Polski i na pewno do Ostrowa przyjadą po zwycięstwo. Niezależnie od tego, jaki mają skład będą tutaj walczyć. Będzie to ciężki mecz, ale mam nadzieję, że zakończy się naszym zwycięstwem" - przyznaje kapitan Atlasa Stali Ostrów.

- "Myślę, że we Wrocławiu wszyscy są przyzwyczajeni do większych pieniędzy i teraz trudniej jest im się obracać przy mniejszym budżecie. My w Ostrowie mieliśmy tylko raz większe pieniądze, więc dla nas niski budżet to rzecz prawie normalna. Śląsk natomiast gubi się najwyraźniej przy mniejszych finansach. Ja nie traktuję pojedynków ze Śląskiem jakoś szczególnie. Dla mnie to kolejny zwykły mecz, który chcemy wygrać" - dodaje Kowalczyk.
Sobotni  mecz jest swego rodzaju rewanżem za play-offy zeszłego sezonu, w których to Śląsk wyeliminował Atlas Stal z walki o medale. Oby dziś udało się ostrowianom wziąć rewanż na ekipie z Dolnego Śląska. Początek meczu o godzinie 17:00 w hali przy ulicy Kusocińskiego.

kmiecikrc.fm