Calisia Kalisz nowym liderem piłkarskiej IV ligi. Tym razem kaliszanie pokonali na wyjeździe Spartę Miejska Górka 2:0, choć trzeba przyznać, że był to najniższy wymiar kary dla miejscowych.
Bramki kibice zobaczyli w drugiej połowie. W 65 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Andrzeja Dziuby celną główką popisał się Łukasz Wiącek. W 76 minucie wynik spotkania na 2:0, ustalił grający trener Grzegorz Dziubek. A jakie są cele kaliskiego czwartoligowca na ten sezon zdradza prezes piłkarskiej Calisii Ryszard Feszczuk:

"Na pewno nie będziemy odpuszczać żadnego meczu. Ale nie ukrywam, że do awansu potrzebne są pieniądze, a my na zespół seniorów nie dostajemy od miasta ani złotówki. Stąd wciąż borykamy się z problemami finansowymi. Owszem jest kilku sponsorów, ale by spokojnie grać powinno ich być kilkunastu. Mimo tego mogę zapewnić że chłopcy są bojowo nastawieni do gry, a my po cichu liczymy na awans do III ligi, na którą takie miasto jak Kalisz zasługuje."

Po czwartej kolejce Calisia pozostaje jedynym zespołem, który ma na koncie komplet punktów. Dzięki wygranej nad Spartą kaliski zespół został nowym liderem a rozegrał dopiero trzy spotkania.

Centra Ostrów w czterech pierwszych kolejkach nowego sezonu na czwartoligowych boiskach nie zaznaczała goryczy porażki. Zespół Krzysztofa Kopera zremisował u siebie 1:1 ze Zrywem Dąbie. Jak mówi szkoleniowiec Centry:

„Z przebiegu meczu wynik ten cieszy, bo przecież do 73 minuty przegrywaliśmy 0:1. Przespaliśmy jednak pierwszą połowę spotkania. Gdyby zespół od początku meczu grał z takim zębem, jestem przekonany, że wygralibyśmy ten pojedynek. Na razie po czterech meczach mamy 8 punktów, co jest moim zdaniem dobrym wynikiem, zważywszy na to, że gramy bardzo młodym zespołem. Musi on jednak rozegrać trochę spotkań, by nabrać doświadczenia, które zaprocentuje w dalszej części sezonu. Jesteśmy na razie bez porażki i to nas cieszy" - mówi Krzysztof Koper.
Centra Ostrów zajmuje 3 miejsce w tabeli IV ligi.

W pozostałych meczach z udziałem drużyn z naszego regionu: Płomyk Koźminiec wygrał 3:0 z Krobianką Krobia, Piast Kobylin zremisował bezbramkowo z GKS-em Krzemieniowo, a Biały Orzeł Koźmin 1:1 z Jankowy. Porażki doznał natomiast zespół LKS-u Gołuchów, który przegrał 0:1 w Pępowie z Dąbroczanką.

Dodajmy, że jedyny trzecioligowiec z powiatu ostrowskiego - LKS Czarnylas doznał trzeciej porażki, przegrywając w Koninie 1:3 z tamtejszym Górnikiem, tracąc dwie bramki w samej końcówce meczu.

figielrc.fm, kmiecikrc.fm