Przespany początek Stali
7 mrz. 2013 - 10:27 – red. wydania: aleksandrzak@rc.fm
Gdyby nie fatalny początek, mogli pokusić się o niespodziankę - mowa o koszykarzach BM Slam Stali Ostrów, którzy w środę w Kutnie przegrali ostatecznie z tamtejszym AZS-em 66:74. O porażce ostrowian zadecydowało przede wszystkim pierwsze pięć minut meczu.
Wicelider z Kutna do meczu ze Stalą przystąpił osłabiony brakiem kilku kontuzjowanych graczy. Z kolei w ostrowskim zespole wystąpili rekonwalescenci, Wojciech Szawarski i Marcin Dymała. Pozytywnie zaskoczył Filip Matczak, który zdobył 22 punkty, a jeszcze w poniedziałek przebywał w ostrowskim szpitalu. - "Filip wręcz mnie zadziwił. Grał osłabiony, bo przeszedł grypę jelitową i miał 40 stopni gorączki. Zakładałem, że będzie przebywał na parkiecie 10 minut, a grał tak dobrze, że dostał trzy razy tyle" - wyjaśnia Radiu Centrum Mikołaj Czaja. Jego zespół źle rozpoczął mecz w Kutnie, przegrywając w 5 minucie już 5:18. - "Zaczęliśmy mecz bojaźliwie. Przespaliśmy początek i to odbiło się na końcowym wyniku" - wyjaśnia Czaja. Jeszcze w 35 minucie BM Slam Stal Ostrów przegrywała 51:66, ale zdobyła 11 punktów z rzędu i po rzucie Marcina Kałowskiego było 62:66. Na więcej akademicy z Kutna nie pozwolili, wygrywając ostatecznie 74:66. Double - double zanotował Wojciech Żurawski, który rzucił 15 punktów i zebrał 15 piłek. BM Slam Stal Ostrów z bilansem 14 zwycięstw i 13 porażek zajmuje siódme miejsce w tabeli. Walka o fazę play-off będzie się toczyć praktycznie do ostatniej kolejki sezonu zasadniczego.
Autor:

Personalia
- kmiecik@rc.fm
Nazwisko:

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).