Niespełna miesiąc pozostał do startu 34. Międzynarodowego Biegu Ulicznego Ptolemeusza. Ta największa biegowa impreza w Kaliszu przyciąga sportowców z całego kraju i wielu zagranicznych. Już wiadomo, że tegoroczna edycja pobije kolejny frekwencyjny rekord.

"Ta formuła powrotu z biegami przed kaliski teatr i rywalizowanie na głównych ulicach miasta się sprawdziła, i myślę że pobijemy kolejny rekord frekwencji. A przecież w takich imprezach masowych liczy się właśnie jak najliczniejszy udział sportowców i tych wytrawnych biegaczy, jak i amatorów. O ile rok temu mieliśmy w biegu głównym 481 biegaczy i był to rekord, to teraz mamy już ponad 840 zgłoszeń. Stąd wiadomo, że będzie to już naprawdę duża i znacząca impreza, i liczymy, że uda nam się przekroczyć tę magiczną liczbę 1000 uczestników" - powiedział Radiu Centrum Mirosław Przybyła, dyrektor Ośrodka Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Kaliszu, współorganizator zawodów.

Tegoroczny Bieg Ptolemeusza odbędzie się 5 października. Bieg główny na dystansie 10 kilometrów zaplanowano o godzinie 12:00. Start i meta zlokalizowane będą tak jak w zeszłym roku, przy teatrze. Na tak duże zainteresowanie imprezą z pewnością miała też wpływ niewielka opłata startowa, która do końca sierpnia wynosiła tylko 10 złotych. Tradycyjnie uczestnicy otrzymają specjalne pakiety startowe m.in. z okolicznościowymi koszulkami biegowymi. Tegoroczne zawody będą również nawiązywały do setnej rocznicy zburzenia Kalisza.

Częstochowska firma Dreier została sponsorem tytularnym żużlowej drużyny z Ostrowa. Do rundy play-off lider Polskiej 2. Ligi Żużlowej wystartuje już pod rozszerzonym szyldem MDM Komputery Dreier Ostrovia. "Do sponsorowania ostrowskiego żużla przekonał nas niesamowity klimat panujący w klubie, przychylność władz miasta i świetna frekwencja na stadionie" - powiedział Radiu Centrum Ireneusz Winiarski z firmy Dreier.

"To, że kibice przychodzą tak licznie na mecze, to w jaki sposób kibicują, jak przeżywają zawody, miało na pewno wpływ na decyzję o sponsorowaniu ostrowskiego żużla. Przy okazji chciałbym pozdrowić fanów żużla z Ostrowa. Mam nadzieję, że wspólnie awansujemy do pierwszej ligi. Zakładamy długofalową współpracę z ŻKS Ostrovia. Warunek oczywiście jest taki - musimy awansować. Mówię już - musimy, bo czuję się współodpowiedzialny za drużynę i identyfikuję się z nią. Musimy wejść do pierwszej ligi i myślę, że wówczas nic nie będzie stało na przeszkodzie, by na kolejny sezon zostać sponsorem tytularnym klubu" - powiedział Radiu Centrum Ireneusz Winiarski.

Częstochowska firma jest także sponsorem Maksyma Drabika, juniora ostrowskiego klubu. Przedstawiciele firmy nie kryją, że są wielkimi fanami speedwaya, stąd też m.in. promowanie marki akurat poprzez sport żużlowy.