Około 80% respondentów sondy umieszczonej na portalu www.RC.fm jest przeciwna ugoszczeniu w naszym regionie uchodźców spoza Unii Europejskiej.
Rząd polski sugeruje, że możliwa do ulokowania w Polsce grupa przybyszów z krajów ogarniętych wojną i innymi klęskami może liczyć paręnaście tysięcy osób.
Mimo tej ksenofobii, powszechnie wiadomo, że w podkaliskim "zagłebiu ogrodnicznym" przebywa i pracuje - nie zawsze legalnie - dość liczna grupa przybyszów z Ukrainy. Nie mają oni statusu uchodźców, a są raczej czasowymi imigrantami zarobkowymi. Nie jest też tajemnicą, że prace które wykonują nie cieszą się dużymi - a nawet żadnymi - względami rodowitych bezrobotnych z naszej okolicy.
Czy zatem także Syryjczycy lub inni uchodźcy mogliby liczyć tu na pobyt i zatrudnienie?
Czy Kalisz jest gotowy przyjąć nowych, odmiennych kulturowo mieszkańców i zapewnić im bezpieczeństwo?
Jakie jest w tej sprawie stanowisko władz Kalisza?
Czy poczyniono już jakieś założenia i przygotowania w tej sprawie?
Ilu cudzoziemców spoza UE mieszka już obecnie w Kaliszu?
na fot.: prezydenci Grzegorz Sapiński i jego zastępca Piotr Kościelny
Z tymi pytaniam zwróciliśmy się do rzecznika prasowego ratusza. Sprawa chyba nie należała do łatwych, bo na odpowiedź czekaliśmy 3 dni.
Cudzoziemcy zamieszkujący Kalisz:
- na pobyt stały - 7 osób
- na pobyt czasowy - 130 osób
Zdaniem władz Kalisz, wpisujących się w dość zachowawcze postawy w tej kwestii, ewentualne działania zmierzające do przyjęcia uchodźców wymagają decyzji na szczeblu rządowym i programów wsparcia finansowego.
Ponadto, "priorytetem dla władz miasta jest naprawienie sytuacji mieszkaniowej mieszkańców Kalisza. W naszym mieście 1044 rodziny oczekują na mieszkania, a trudna sytuacja wynika z wielu lat zaniedbań w tym zakresie".
Czyli przez "zaniedbania" dla uchodźców raczej tzw. f... z makiem.
* * *
Tymczasem rusza akcja informacyjna Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, która odbędzie się głównie w internecie.
MSW będzie na bieżąco prostowało negatywne stereotypy królującę na facebookowych i twitterowych forach, informując kim jest osoba o statusie uchodźcy, jakie ma prawa i obowiązki, na jaką pomoc może i powinna liczyć.
MSW zapowiada też, że na wszystkie nieprawdziwe informacje będzie natychmiast reagować, gdyż jak powiedziała dla Radia Zet rzeczniczka ministerstwa - Małgorzata Woźniak: "Wiele informacji, które się pojawiają, to raczej mity niż prawda".
* * *
A jak to wygląda gdzie indziej?
Legenda niemieckiej piłki nożnej, klub Bayern Monachium zorganizuje obozy treningowe dla najmłodszych uchodźców. Zaoferuje im lekcje niemieckiego, darmowe posiłki, sprzęt piłkarski. A w najbliższej kolejce ligowej każdy piłkarz wyjdzie na boisko z dwojgiem dzieci pod rękę – niemieckim oraz przyjezdnym. Monachijski klub przeznaczy też okrągły 1 000 000 € na inicjatywy związane z przyjmowaniem uciekinierów i integrowaniem ich ze społeczeństwem, które wybierze po konsultacjach z władzami Bawarii.
A tak kibice niemieccy witali uchodźców:
Akcje kibiców Bundesligi, były niezależne od przynależności klubowej. Uchodźców serdecznie witano, rozwieszając przyjazne transparenty. Borussia Dortmund 220 imigrantów zaprosiła na swój mecz.
Czy takie coś można sobie wyobrazić dziś w Kaliszu?
Na Facebooku powstał profil pn. Uchdżcy Mile Widziani. Jego twórcy zapraszają w tę sobotę 12 września na spotkanie w Warszawie, aby wyrazić polską solidarność z uchodźcami i pokazać, że chcemy i jesteśmy gotowi im pomagać.
A oto oświadczenie z ww. profilu FB:
"Jest nam wstyd za wypowiedzi wielu polskich polityków, dziennikarzy i liczne głosy w mediach społecznościowych protestujące przeciw solidarnemu rozwiązywaniu problemu uchodźców w gronie europejskich państw.
Uważamy, że naszym moralnym obowiązkiem jest pomóc ludziom uciekającym przed wojną i prześladowaniami, bez względu na ich rasę, narodowość czy wyznanie.
Polacy na przestrzeni dziejów wielokrotnie korzystali z gościnności i pomocy innych krajów i narodów - również określanych jako odległe nam kulturowo.
W obliczu dramatycznego położenia kilkuset tysięcy ludzi szukających schronienia w Europie, jest dla nas oczywiste, że powinniśmy tego schronienia udzielić.
Zdajemy sobie sprawę z konieczności wdrożenia długofalowych i mądrych programów pomocy i integracji, ale nie zgadzamy się aby jakiekolwiek trudności czy niewygody były wymówką dla obojętności wobec ludzi uciekających przed śmiercią i ratujących swoje rodziny.
Przeciwstawiamy się ksenofobii, rasizmowi i powielaniu krzywdzących mitów na temat innych kultur i wyznań.
Zapraszamy Was wszystkich wraz przyjaciółmi i rodzinami. Pokażmy, że jesteśmy społeczeństwem dla którego moralność, gościnność i odwaga nie są pustymi hasłami.
Pokażmy uchodźcom ale też swoim dzieciom, naszym władzom i światu.
Manifestacja będzie również okazją do podpisania listu otwartego do władz Rzeczypospolitej Polskiej, do którego link znajduje się poniżej:
http://www.petycje.pl/petycja/11492/list_otwarty_ws._uchodcow_w_polsce.html
Zachęcamy również do podpisywania petycji do przywódców państw europejskich, szefów rządów oraz Przewodniczącego Komisji Europejskiej:
https://secure.avaaz.org/pl/no_more_drownings_loc/?copy
W trakcie manifestacji będziemy też zbierać przybory szkolne dla dzieci-uchodźców. Zbiórkę prowadzić będzie Fundacja "Ocalenie" w białym namiocie. Informacje na temat tego co dokładnie zbieramy znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/events/1537462243169123/"
Jednak najlapidarniej problem ujęła kanclerz Niemiec - Angela Merkel:
screen: naTemat.pl
* * *
Cała Wielkopolska liczy 226 gmin. Gdyby założyć, że każda z nich przyjmie choć jedną rodzinę uchodźców, nasz region mógłby stać się drugim domem dla 800 -1 000 uciekinierów.
Gdyby dodać do tego - w odpowiedzi na apel papieża Francisza - wielkopolskie parafie, liczba to mogłaby się nawet podwoić, co oczywiście jest założeniem czysto teoretycznym, bo okazuje się, że bywa i tak:
"Imigracja nie rozwiąże problemu! Oni szukają najlepszych warunków, co tam chrześcijanie z Polski mogą im zaoferować? Uchodźcy z Syrii, którzy mieszkali od kilku miesięcy w Śremie, na terenie parafii Najświętszego Serca Jezusa w Śremie, dziś w nocy uciekli do Niemiec. Mieli wszystko: dogodne warunki mieszkaniowe (na terenie zasobów Spółdzielni Mieszkaniowej w Śremie), zapewnioną edukację w szkole katolickiej... A tu bez pożegnania i podziękowania uciekli..."
(więcej: portalsremski.pl)
Z drugiej strony, ciężko się dziwić. Skoro życie trzeba i tak zaczynać u obcych i od zera, to zawsze lepiej, prościej, szybciej, bezpieczniej i wygodniej będzie zrobić to wśród bogatych, wyedukowanych i tolerancyjnych. Nawet polscy emigranci potwierdzają to swoimi wyborami życiowymi, w całej rozciągłości.