Pytam się kto to jest Pan Ziółkowski, co on do tej pory zrobił dla Ostrowa?? - odpowiadam nic nie zrobił, poza tym że bierze ogromną kasę z Holdikomu za pieniądze Nas Ostrowian!!! on nawet nie dorównuje Panu Jędrzejakowi. to że jest młody i przystojny to ma znaczenie w wyborach MISS a nie w samorządzie, poza tym to człowiek PIS-u, więc nie dajmy się oszukać tym dyrdymałom z Razem dla Ostrowa, Pan Jędrzejak zawsze jest po tej samej stronie nie tak jak Panowie Świątek, Tyrpa, Szombara, Taciak, przebierańcy idą tam gdzie bliżej do koryta ale nic dotychczas nie zrobili, a Pan Ziółkowski tylko podwyższył ceny za wodę, ścieki, śmieci, nie mówiąc już o finansowaniu reklam w podejrzanej nowej gazetce...

Uczył mnie mikro i makro ekonomii (swspiz) - fajny, ciekawy, inteligentny gość - trzymam kciuki :>

Nie ukrywam, że jak duża część ostrowskiej „młodzieży” miałem z Ziolkiem styczność. Po pierwsze zacznę od tego, że jest to osoba przebojowa i elokwentna, która posiada olbrzymią wiedzę z zakresu marketingu i zarządzania. W praktyce jest również świetnym marketingowcem, o czym miałem okazję się przekonać. To czy potrafi dobrze zarządzać to już druga strona. Nie oceniam jego rządów odkąd został prezesem Holdikomu. Za mało o tym wiem, a poza tym minęło za mało czasu (raptem dwa lata?), aby próbować dokonywać oceny jego pracy. Nie jest doświadczonym wygą i to jest jego minus. W środowisku widnieje mu etykieta PiSowca, co wywołuje w naszym lewicowym jakby nie patrzeć środowisku skrajnie negatywne opinie (w każdych wyborach lewica ma się u nas lepiej niż średnia krajowa). Nie rozumiem tego typu zarzutów, nie rozumiem ludzi, którzy w wyborach samorządowych (co innego w parlamentarnych, gdzie każda partia ma swój program i ew. poseł i tak będzie musiał się z tym zgadzać) z góry przekreślają kandydata tylko dlatego, że jest z takiej lub owej frakcji. Uważam Ziółkowskiego za osobę niezwykle ambitną i kompetentną, która ma jasno wykrystalizowaną wizję miasta. Jest poza tym człowiekiem młodym z niezwykłym powerem. W odróżnieniu od kilku kandydatów i w moim mniemaniu również obecnego/ustępującego prezydenta Torzyńskiego nie jest bowiem wypalony. Jest najbardziej energiczny ze wszystkich potencjalnych kandydatów. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Jest jednak jedno wielkie „ale”. Jego doświadczenie polityczne jest zerowe. I niestety jest to wada. Nie ma większych szans zostać prezydentem. Dlaczego? Bo statystyczny ostrowianin Pana Ziółkowskiego nie zna. Nie pisze o ludziach do 30 roku życia, nie pisze o pracownikach urzędu, nie pisze o ludziach działających w organizacjach pozarządowych, nie piszę o osobach przeglądających lokalne strony www niemal każdego dnia. Piszę o zwykłych ludziach z ulicy, którzy stanowią ZDECYDOWANĄ większość. Część z nich nawet nie wie czym się zajmuje. Duża część nawet nie wie, że taki człowiek istnieje. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wybiorą osobę znikąd. Jędrzejak działa od wielu lat. W ogóle w polityce głosuje się na osoby z pewnym stażem politycznym. Taka jest polska norma. Trzeba przez wiele lat działać aby dorobić się jakiejś ważnej funkcji. Dotyczy to również funkcji prezydenta miasta. Ludzie głosują na osoby o których już od n-lat słychać. Bardzo często w złym kontekście, ale jednak słychać. Zapadają w pamięci, często te negatywne opinie się odpycha, pomija a nawet zapomina. Dlatego osobiście go popieram, jednak moja wiara w jego zwycięstwo jest znikoma.

P.S Lepsza kandydatura bylby Szombara. Najgorsza opcja byloby zwyciestwo przesiaknietego starym systemem Jedrzejaka, co w tym lewackim miescie wcale nie jest niemozliwe ;/

Jak widzę wypowiedzi typu "Paszek", które dziwnym trafem utrzymują się na samej górze w PiSowskim radiu i które mają w sobie więcej jadu i nienawiści niż Kaczor, to odechciewa się na to odpowiadać. Ale powiem tylko jedno: kłamstwo choćby było powtarzane po 1000 razy - nigdy nie stanie się prawdą.

Efekt rządów pana Jędzrzejaka?
1. gigantyczne długi powiatu-jeszcze jeden kredyt i do powiatu wczodzi zarząd komisaryczny
2"tani urząd"-nagrody i wysokie pensje dla swoich oraz donosicieli,mobbing, głodowe pensje i strach wśród pracowników starostwa, który odważą się powiedzieć prawdę w oczy panu Rychlikowi.Pieniądze na wypłaty się kończą ...
3. szpital- piękny z zewnątrz, w środku pusty domek z kart-przydrożny punkt opatrunkowy. Co z tego , ze nowy sprzęt- jak nie ma komu na nim pracować. Rządy popieranego przez pana Jędrzejaka dyrektora szpitala doprowadziły do gigantycznego exodusu wykształconych lekarzy i pracy na granicy ryzyka i wytrzymalosci fizycznej i psychicznej.
Dobrego samopoczucia zyczę obecnej wladzy.