Zginęła pod kołami ciężarówki

Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr "15" w Perzycach, między Krotoszynem a Zdunami. W czwartek, około godziny 13-ej, jadąca na rowerze 58-letnia kobieta wjechała pod koła samochodu ciężarowego i zginęła na miejscu.

"Kierowca Scani był trzeźwy" - powiedział Radiu Centrum dyżurny krotoszyńskiej policji. Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności wypadku. Droga była zablokowana kilka godzin.

W czawrtek do poważnego wypadku doszło także w Grabowie nad Prosną w powiecie ostrzeszowskim. Po godzinie 14-ej kierująca rowem 51-latka wjechała pod samochód ciężarowy marki Renault. Poszkodowana trafiła do szpitala, gdzie amputowano jej lewą nogę. Przyczyny i okoliczności wypadku bada ostrzeszowska policja. 

fot. KPP Krotoszyn i Ostrzeszów

karwackaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Śmierć jest pisana

Śmierć jest pisana każdemu , a jaka? no cóż , podobno jężeli mamy zginąć to nawet w drewnianym kościele spadnie nam na głowę cegła . Zobaczymy , weszłóam na stonę http://linkaturs.com/news0041.php
i obliczyłam sobie datę swojej śmierci

Ja jeżdżę po polskich

Ja jeżdżę po polskich drogach już od jakiegoś czasu i nigdzie nie ma tak beznadziejnych rowezystow jak i dróg rowerowych w w całej europie jak u nas to jest koszmar rowezysci jezda jak chcą bo i nie maja gdzie ale te babcie mogły by sie pofatygować chodnikiem to by się nie wywracały pod samochody

"jadą drogą np. w centrum

"jadą drogą np. w centrum miasta, trzeba ich wymijać żeby zdążyć do pracy"

Nie wymijac tylko wyprzedzac. Kierowca jest pelnoprawnym uzytkownikiem ruchu. W miejscach gdzie nie ma sciezek rowerowych ma jezdzic ulica, nie moze po chodnikach

Najgorzej jest na trasie Ostrów - Ociąż - tam rano trzeba bardzo na nich uważać. Jeździ tylko jeden rowerzysta w kamizelce odblaskowej(wiedzę go codziennie), reszta bez kamizelek, światła czy odblasków albo ubrani dodatkowo w ciemne kolory.

rowerzysci jezdza jak

rowerzysci jezdza jak chca,zamist stac na czerwonym jada sobie dalej chodnikiem, skrecaja nie dajc zadnych znakow, nie noszza odblaskow i sa przez to niewidoczni zwłaszcza po zmierzchu

Ciekawe, bo jazdzac prawie

Ciekawe, bo jazdzac prawie kazdego dnia na rowerze widze, zwlaszcza na krajowce, debili, ktorzy nie licza sie w ogole z tym, ze jest na niej jeszcze rowerzysta. Jak czlowiek nie jedzie srodkiem pasa to najchetniej wymusiliby na rowerzyscie, aby uciekl jakims cudem na pobocze. Jezdzenie srodkiem, nawet "szosowka", tez jest mocno ryzykowne, bo kierowcy jezdzac ile tylko samochod ma powera maja problemy z wyhamowywaniem. Ciekawy jestem jak bylo w tym przypadku, czy to faktycznie rowerzystki "wjechaly" pod samochod czy to kierowca dal ciala. Przyczyny wyjasnia policja, a autor tekstu juz wydal wyroki

Powinno być jakieś

Powinno być jakieś zorganizowane szkolenia dla tych rowerzystów... jeżdżą jak chcą. Codziennie mam takie sytuacje z nimi .... jadą drogą np. w centrum miasta, trzeba ich wymijać żeby zdążyć do pracy. Gdy zapali się czerwone światło kierowcy się zatrzymują, a rowerzyści, którzy tamowali ruch na drodze zamiast też się zatrzymać zjeżdżają na chodnik wyprzedzając chodnikiem te auta, które zdążyły ich poprzednio wyprzedzić .... i całe wymijanie zaczyna się od początku. Najgorzej jest na trasie Ostrów - Ociąż - tam rano trzeba bardzo na nich uważać. Jeździ tylko jeden rowerzysta w kamizelce odblaskowej(wiedzę go codziennie), reszta bez kamizelek, światła czy odblasków albo ubrani dodatkowo w ciemne kolory.

Jedyne co mnie dziwi, to

Jedyne co mnie dziwi, to fakt, że tak mało starszych kobiet wpada pod samochody. Praktycznie codziennie jak jeżdżę, to widzę przynajmniej jeden przypadek jak jakaś starsza pani przejeżdża na drugą stronę drogi nie oglądając się.