Zginął kierowca

Tragiczny wypadek wydarzył się tuż przed godziną 13-tą w piątek, na drodze w miejscowości Kuklinów w gminie Kobylin. Na prostym odcinku drogi zderzyły się czołowo samochód osobowy i ciężarówka. Kierujący osobowym Volkswagenem - 21-letni mężczyzna, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu, wprost pod Scanię z przyczepą.

"Lekarz będący na miejscu zdarzenia, stwierdził zgon kierowcy osobowego auta. Kierowca z ciężarówki nie wymagał pomocy medycznej. Z rozszczelnionego zbiornika samochodu ciężarowego wyciekało paliwo, które ratownicy przy użyciu pompy przepompowali do podstawionych beczek. Po wykonaniu czynności przez policję i prokuratora, strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego rozcięli wrak samochodu, aby wydobyć ciało 21-latka" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta krotoszyńskiej straży pożarnej.
Ruch na drodze krajowej nr 36 był zablokowany przez kilka godzin.

aleksandrzakrc.fm
Foto: Krzysztof Marcinkowski


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Cieszę się, że mam

Cieszę się, że mam opinię właśnie od jednego z tych "mistrzów". Dzięki mm. Owszem wolę jechać za TIRem 70-80 kmh niż owinąć się wokół drzewa czy kogoś zabić. Wczoraj jeden taki "mistrz" EWI w czarnym mercedesie jak by mógł to by przefrunął. A i tak utknął kilka aut dalej. Na dwupasmówce go wyprzedzałem i o dziwo nie młodzian, a starszy, siwy facet pod 60-tkę z rodziną. Wychodzi na to, że nie tylko wiek jest parametrem kluczowym.

Mam pytanie luźno

Mam pytanie luźno nawiązujące do tematu. Często jeżdżę trasę Kalisz-Poznań, tłok jaki jest na drodze każdy wie. Nierzadko jedzie się w kolumnie 20 lub więcej aut za jakimś TIR-em 70-80km/h. Z naprzeciwka to samo. Wyprzedzanie jest trudne i niebezpieczne, a co więcej daje delikwentowi góra kilka miejsc w kolejce. Jednak cały czas znajdują się mistrzowie kierownicy, którzy jadą szybciej niż inni i którzy muszą być przed innymi. A czy przy okazji zepchną kogoś do rowu czy wyjadą na czołówkę i zmuszą do hamowania ich nic nie obchodzi. Zawsze się zastanawiam co takimi ludźmi kieruje? Czytają to kierowcy, może ktoś zna odpowiedź?

odpowiem Ci, gdyby jadący

odpowiem Ci, gdyby jadący we wspomnianej "kolumnie" jechali zgodnie z przepisami, tzn. zachowywali odpowiednią odległość od poprzedzającego pojazdu, to mozna by bezpiecznie wyprzedzić takich zawalidrogów jak Ty jadący za tirem 70 km/h, pozdrawiam.

Gratuluje Ci dobrego

Gratuluje Ci dobrego samopoczucia, ale może jednak odrobina pokory by się Ci przydała. Jak rozwalisz i zabijesz siebie, to wierz mi nikomu to nie będzie przeszkadzało, bo jesteś mistrzem kierownicy i prędkośc 70-80 to dla ciebie za mała, ale pamiętaj jak zabijesz na tej drodze kogoś niewinnego jakieś dziecko kobietę w ciązy czy zupełnie niewinną osobę, to życzę Ci z całego serca abyś do końca swoich dni nie miał ani jednego dnia bez koszmaru.