Zderzenie na skrzyżowaniu

Do poważnego wypadku doszło w piątek wieczorem na trasie Koźmin Wielkopolski - Krotoszyn. W miejscowości Lipowiec, na skrzyżowaniu zderzył się dwa osobowe samochody - BMW i Ford. Uderzenie było tak silne, że Ford został rozerwany na dwie części.

"We wraku uwięziony był kierowca. Strażacy, aby go uwolnić musili użyć specjalistycznego sprzętu. Wydobytego z rozbitego auta mężczyznę ratownicy ułożyli na noszach i przekazali ekipie pogotowia ratunkowego. Kierowcy drugiego auta na szczęście nic się nie stało" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta krotoszyńskiej straży pożarnej.

Droga w miejscu wypadku jest całkowicie zablokowana. Ruchem kieruje policja.

aleksandrzakatrc.fm

fot. Dariusz Rybka


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Nie wierzcie w cuda,

Nie wierzcie w cuda, wszystkie auta ściągane z zachodu mają jakiś feler, żaden Niemiec nie pozbywa się samochodu za grosze po lekkiej kolizji. Auta są powypadkowe, albo zajeżdżone z maksymalnymi przebiegami. Badanie grubości lakieru nic wam nie pomoże, kiedy samochód był spawany z kilku części, a jest to normą. Przód może pochodzić od pojazdu ze skasowanym wcześniej tyłem i odwrotnie. Nie byłoby nic złego w powypadkowych autach, gdyby były profesjonalnie naprawiane, a są najtaniej na handel, czego efektem jest np nie wystrzelenie poduszek przy następnym dzwonie, albo rozpołowienie. Zwróćcie uwagę na różnice w cenach aut z importu, a aut krajowych z pewną przeszłością, ten sam rocznik, z tym samym wyposażeniem można kupić kilkadziesiąt procent taniej, a jak wiedzą dorośli, tanie i dobre, to dwie różne rzeczy.

Aby samochód bezwypadkowy

Aby samochód bezwypadkowy (nie naprawiany w stodole) sie rozpadł centralnie na dwie częsci to drugie auto musiało by: jechac (leciec )co najmniej 280 km/h i wazyć co najmniej 5 ton.A i tak uderzone auto byłoby zmiazdzone ale w całosci.także predkosc nie ma tu większego znaczenia jezeli jezdzimy autem pospawanym w stodole z kilku innych wraków.Pozdrawiam

Ford zapewnie był kupionu

Ford zapewnie był kupionu "od emeryta z Niemiec,w bdb stanie,przebieg 75.000km",a w rzeczywistosci "zespawany z dwóch/trzech nadwozi,zaszpachlowany,wypolerowany,etc"ZYCIE