Zarzuty dla 31-letniego strażaka z powiatu krotoszyńskiego. Jest on podejrzany o podpalenia w miejscowych lasach. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie. "Mężczyzna ma przedstawione zarzuty dokonania kilku podpaleń lasów, m.in. w kwietniu i lipcu na terenie gminy Zduny" - powiedział Radiu Centrum Janusz Walczak, z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

"Z dokonanych ustaleń wynika, że podejrzany dokonał przy użyciu zapałek umyślnego podpalenia trawy i ściółki leśnej, po czym informował właściwą straż pożarną o tym pożarze. Oczywiście później sam uczestniczył w akcji gaśniczej, które zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia. W opisie czynu wskazano, że podejrzany swym działaniem „sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo zaistnienia pożaru zagrażającego życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach". Ustalono, że podejrzany każdorazowo dokonywał podpaleń trawy i ściółki w dwóch miejscach."

Okazało się, że 31-latek jest strażakiem miejscowej ochotniczej straży pożarnej. Krotoszyńska prokuratura zastosowała wobec niego policyjny dozór. Mężczyźnie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

marciniakrc.fm