Kilkuset motocyklistów z całego kraju zjechało w sobotę przed kaliski ratusz, aby zaprezentować swoje wielkie, ciężkie i szybkie maszyny. Byli to uczestnicy V Ogólnopolskiego Zlotu Motocyklowego, który w weekend odbył się w podkaliskim Szałem.

„Dzięki tej właśnie imprezie chcemy pokazać ludziom, że my motocykliści wcale nie jesteśmy drogowymi piratami" - powiedział Radiu Centrum organizator zlotu Piotr Kwiatkowski. „Tutaj chcemy poprawić ten negatywny wizerunek motocyklisty, bo to tak naprawdę są ludzie z ogromną pasją. Zdarza się, że wielu kupuje motocykl tylko dlatego, że ktoś inny go ma. Tak naprawdę, aby dobrze jeździć na motocyklu, trzeba go wcześniej bardzo dobrze poznać. Generalnie to sprzęt dla ludzi z pasją. Ja od dziecka z dziadkiem jeździłem na motorze i tak mi już zostało."
„Motocykle pasjonują mnie już od 15 lat" - dodał uczestniczący w zlocie Piotr Pasik. „Dlaczego? Przede wszystkim jest ta wolność, o której każdy mówi i wiatr we włosach. Jednak trzeba to kochać. Wiadomo, każdy ma swój ulubiony rodzaj motocykla. Ja zaczynałem od tych klastycznych - typu WSK. Kupowaliśmy je za grosze i odrestaurowywaliśmy. Po wielu latach mogliśmy pozwolić sobie na kupno takiej troszkę droższej maszyny. Żeby jeździć, trzeba to kochać. Dla mnie motocykl jest jak druga kobieta."

„Chcemy przy okazji zaznaczyć, że nie jesteśmy piratami drogowymi. Jeździmy dla pasji, bo to lubimy. Oczywiście są tacy, którzy lubią jeździć szybko i szaleją na ulicy - ale to są moim zdaniem wariaci i my się z nimi nie chcemy identyfikować" - dodał stojący obok Michał Zdyb.

Przed kaliskim ratuszem pasjonatom motocykli towarzyszył zespół „Obstawa Prezydenta", który dał krótki koncert. Grupa wystąpiła też w sobotę - obok wielu innych rockowych i bluesowych kapel - w Szałem, gdzie zjechali miłośnicy ciężkich maszyn. W sumie było ich ponad 500.

marciniakrc.fm