Kaliska policja zatrzymała we wtorek mężczyznę, który 1 września przekazał informację o bombie, podłożonej w jednym z marketów sieci Kaufland. Funkcjonariusze ustalili, że wiadomość ta została przekazana z Konina, a jej autorem może być 46-letni mieszkaniec tego miasta. "Zatrzymano mężczyznę. Ten nie krył zaskoczenia, że policjanci wpadli na jego trop. Przyznał się do fałszywego alarmu bombowego, który na kilka godzin sparaliżował ruch w wielu miastach w całej Polsce" - powiedział podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu. 46-latkowi, za zgłoszenie fałszywego alarmu grozi kara aresztu i wysokiej grzywny.

1 września do kaliskiego Kauflandu wpłynęła wiadomość, że podłożona jest bomba. Nie było jednak wiadomo, który z obiektów sieci handlowej może być zagrożony, dlatego poinformowano o alarmie wszystkie placówki w Polsce. W wielu z nich kierownicy zdecydowali o ewakuacji klientów i personelu. Specjalne grupy policjantów przeszukiwały starannie wszystkie obiekty. Na szczęście alarm bombowy okazał się fałszywy.

marciniakrc.fm