Zaginął pleszewianin Tomasz Bednarek, 22 - letni student Państwowej Wyższej szkoły Zawodowej w Kaliszu. Wyszedł z domu w piątek w południe. Szuka go policja, rodzina, przyjaciele. W mieście wiszą plakaty.

22-letni student wyszedł z domu w piątek koło południa. Mówił, że jedzie na uczelnię do Kalisza. Prawdopodobnie wsiadł w Pleszewie do autobusu PLA na przystanku przy ul. Reja. Miał wrócić wieczorem. Kiedy go nie było po 19:00 rodzina próbowała się do niego dodzwonić. Niestety, telefonu nie odbierał.

"Było to nieprawdopodobne, bo Tomek jest bardzo uporządkowanym człowiekiem" - powiedział Radiu Centrum bliski krewny Tomka. W nocy rozpoczęto poszukiwania studenta w Pleszewie, w Kaliszu, także na uczelni. Niestety. Wiadomo tylko, że w piątek wysiadł z autobusu przy ul. Bankowej. Tu ślad się urywa. Telefon milczy. Szuka go rodzina, policja, o jego zaginięciu piszą portale społecznościowe. "To nie był szczeniacki wybryk, Tomek był poważny i skryty" - mówi krewny zaginionego. Tomek wyszedł z domu w jeansach, zielonym t-shircie, miał przy sobie plecak.

kuczynskarc.fm