Wyrok za fałszywą firmę

Kary więzienia w zawieszeniu, zakaz prowadzenia działalności handlowej i usługowej, oraz naprawę szkody na rzecz pokrzywdzonych - taki wyrok usłyszeli w czwartek Artur N. i Wioletta N., którzy oskrażeni zostali o wyłudzenie towarów na kwotę prawie pół miliona złotych.

Razem prowadzili fikcyjną hurtownię materiałów budowlanych, od września 2008 roku do stycznia 2009 roku w Kaliszu. Wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Kaliszu. "Wszyscy oskarżeni przyznali się do zarzucanych im czynów" - powiedział prowadzący sprawę sędzia Marek Bajger:

"Jeśli chodzi o oskarżonego Artura N. - to był on niewątpliwie motorem działania tej grupy. Jego działania były kontynuacją jego dotychczasowej drogi życiowej, polegającej na popełnianiu tego samego przestępstwa. Jego rola w tym przestępstwie była nieporównywalnie wyższa niż oskarżonej Violetty N. Jednak należy tu zauważyć fakt - co podkreślił prokurator - iż Artur N. podjął współpracę z wymiarem sprawiedliwości. Przedstawił on okoliczności, nie znane do tej pory służbom bezpieczeństwa, dotyczące innej zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze gospodarczym, prowadzona przez inną osobę."

On też otrzymał najwyższą karę 4,5 roku więzienia w zawieszeniu na 8 lat, oraz 10-letni zakaz prowadzenia działaności gospodarczej. Musi również zwrócić 217 000 złotych poszkodowanej firmie. Natomiast Violetta N. została skazana na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat i taki sam okres ma zakaz prowadzenia firmy. Wyrok 1 roku i 8 miesięcy (w zawieszeniu na 2 lata) więzienia usłyszał również Karol Ł., oskrażony o podrobienie podpisów na trzech wekslach.

Artur N. i Violetta N. muszą również wspólnie zwrócić należne pieniądze poszkodowanej Telekomunikacji Polskiej w kwocie blisko 2 000 złotych. W prowadzenie firmy zamieszany był również Jakub O., który sądzony jest w innym procesie. "Założyli oni na nazwisko Wioletty N. fikcyjną działalność gospodarczą, wprowadzając w błąd wiele firm i podmiotów gospodarczych z całego kraju" - powiedział prokurator Maciej Leki. "Poszkodowani to m.in. dostawcy towarów, spedytorzy, operatorzy komunikacyjni i banki. Osoby prowadzące hurtownię zamawiały towary i usługi transportowe, ale w ogóle nie miały zamiaru wywiązać się z płatności. Później sprzedawali towar poniżej cen zakupu. W sumie oszukali firmy i podmioty gospodarcze na kwotę ponad 463 000 złotych. Z uzyskanych w ten sposób pieniędzy uczynili sobie stałe źródło dochodu." Przez kaliską hurtownię oszukane zostały przede wszystkim firmy zajmujące się obrotem materiałami budowlanymi m.in. z Ostrowa, Konina, Chodzieży, a także ze Śląska.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Taki wyrok to fikcja. Po

Taki wyrok to fikcja. Po pierwsze ukradli około pół miliona złotych nie idą siedzieć więc już są na plusie, (minus to co zapłacili adwokatom), Po drugie mają zakaz prowadzenia działalności wiec jak spłacą wierzycieli, z pensji (około 2000zł ile zabierze komornik śmiech życia im zabraknie na spłatę). Po trzecie ciekawe ile osób doprowadzili do ruiny. Pogratulować Sądowi naprawdę Salomonowy wyrok.