"Woda płynąca z kranów w Kościelnej Wsi cuchnie chlorem! Tego nie da się pić - na herbatę i kawę kupujemy wodę mineralną, a przy nalewaniu wody do wanny, w całym domu unosi się zapach chloru jak na basenie! Ta sytuacja trwa już od ponad tygodnia" - alarmują mieszkańcy Kościelnej Wsi pod Kaliszem, dzwoniący na Linię Interwencyjną Radia Centrum 62 503 11 99.

Zapach chloru w wodzie niepokoi - bo nierzadko oznacza, że nastąpiło skażenie wody i jej dostawca dezynfekuje wodociąg właśnie za pomocą tej substancji.
"Tym razem nie ma żadnego skażenia" - zapewnia Radio Centrum Andrzej Mastalerek, szef Zakładu Usług Kumunalnych w Gołuchowie: "Chlorowanie wody, które właśnie zakończyliśmy, to profilaktyka. Na wiosnę i jesienią, kiedy łatwiej o skażenia wody gruntowej, na wszelki wypadek dezynfekujemy wodę chlorem. Na co dzień tego nie robimy. Zabieg chlorowania wykonujemy raz na 2 miesiące".
Mastalerek przyznał, że odebrał wiele telefonów od zaniepokojonych mieszkańców.
"Taki zabieg jest dla nas po prostu... tańszy. Każde, nawet drobne przekroczenie normy w wodzie obciąża nas kosztami wykonania drogich analiz."

aleksandrzakrc.fm