Budowa zbiornika retencyjnego w Wielowsi Klasztornej to konieczność. Gdyby ta inwestycja powstała, do powodzi by nie doszło. Na razie tylko dużo się o niej mówi, gorzej z realizacją. Samorząd województwa wielkopolskiego ma dopiero pozwolenie wodno-prawne, a do finału biurokratycznego maratonu jeszcze daleka droga. Brakuje m.in. pozwolenia na budowę. „Na razie go nie mamy, bo ono ma konkretny czas ważności, to po pierwsze, a po drugie możemy je uzyskać tylko wtedy, gdy będziemy właścicielem terenów pod zbiornikiem" - powiedział Radiu Centrum Arkadiusz Błochowiak, Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego.

„Obecnie jest wykupionych ponad 1000 hektarów, zostało jeszcze 600 hektarów do wykupienia. To te najtrudniejsze, bo albo nie ma zgody właścicieli na sprzedaż, albo zgoda jest, tylko brak uregulowań prawnych. Takie uregulowanie to przede wszystkim czas i koszty. Dotyczy to małych gospodarstw, gdzie rolnicy mówią, że im się to nie opłaci, chcieliby, żebyśmy to my za to zapłacili. My możemy to sfinansować, tylko wtedy gdy jest to wywłaszczenie. My wywłaszczeń byśmy nie chcieli, wolimy się dogadać."

Takie prawne przepychanki z rolnikami trwają już kilka lat. Wykup gruntów rozpoczął się w 2003 roku. Problem polega też na tym, że rolnicy żądają czasem nawet pięciokrotności wartości swoich gruntów. „To jest niewyobrażalne. Dlatego prawo w tym zakresie musi się zmieć. Będę walczył o tzw. specustawę w tym temacie" - zapowiedział poseł Józef Racki.

„Ta ustawa ma załatwić jedną, bardzo ważną rzecz. Decyzja lokalizacyjna ma przesądzić, że grunty, budynki i wszystko co się znajduje w granicy inwestycji, staje się własnością inwestora. A zadaniem inwestora jest wypłacić słuszne odszkodowanie. Tym ludziom ono się należy i oni je dostana, muszą dostać. Jeżeli ono nie będzie odpowiadało oczekiwaniom rolnika, tak jak w tej chwili, to może on iść do sądu."

Kiedy wejdzie w życie uproszczone prawo dotyczące wykupu gruntów tego nie wiadomo, poseł jednak zapewnia, że jeszcze w tym roku.

Zbiornik w Wielowsi Klasztornej pomieści 48 mln metrów sześciennych wody. Inwestycja będzie kosztować 550 mln złotych, 71 mln już zostało zainwestowanych. Realizacja inwestycji ma trwać 4 lata. Pytanie tylko od którego roku?

Po powodzi w 1997 zbiornik Wielowieś Klasztorna został wpisany do Programu dla Odry 2006, a plany jego utworzenia powstały już w latach 70-tych.

Zbiornik, ma pełnić funkcję retencyjną i rekreacyjną, ma powstać na pograniczu trzech powiatów: kaliskiego, ostrowskiego i ostrzeszowskiego, w gminach Godziesze Wielkie, Brzeziny, Grabów nad Prosną, Kraszewice i Sieroszewice.

Obecnie w województwie wielkopolskim jest zalanych ok. 50 tys. hektarów, 1/3 to użytki rolne.

wojtysrc.fm