Na nowych śmieciach. Ostrowscy radni uchwalili w czwartek nowe stawki za wywóz śmieci. Za segregowane mieszkańcy zapłacą miesięcznie 13,50 złotych, a za niesegregowane - 20 złotych. Uchwała została przyjęta przeważającą większością głosów. Podobnie jak wszystkie związane ze zmianą systemu pobierania opłat, jakie wprowadzane są w całym kraju.
"To jest rewolucja i przyjęte dziś uchwały nie kończą jeszcze tematu" - powiedział Radiu Centrum prezydent Jarosław Urbaniak:

"Nie jest argumentem, że inni też obniżali stawki, to my też tak zrobimy, bo wtedy ewentualną różnicę zapłacimy z budżetu miasta, kosztem jakiejś inwestycji. Na szczęście ustawa przewiduje, że będzie przeprowadzony przetarg na zbiórkę i zagospodarowanie odpadów. Po jego rozstrzygnięciu będziemy znali dokładnie kwotę i zgodnie z wybraną przez radnych metodą, obliczymy czy przyjęte stawki mogą zostać, czy trzeba je podnieść lub można obniżyć."

Rewolucja w śmieciach, to nie tylko nowe stawki, ale cały inny system z tym związany. Mieszkańcy nie będą podpisywali sami umów z firmami wywozowymi.
"Jedynie segregacja będzie wyglądać podobnie - czyli do kontenerów na osiedlach i do specjalnych worków w zabudowie jednorodzinnej" - mówi Ewa Kasperek, naczelnik wydziału ochrony środowiska:

"Wszystkie obowiązki , które do tej pory spoczywały na mieszkańcach, teraz przejmuje miasto. Samorząd musi ogłosić przetarg na firmy wywozowe i podpisać z nimi umowy. Mieszkańcy nie robią tego już sami. Miasto musi zadbać o odbiór odpadów i ich zagospodarowanie."

Nowy system obowiązywać będzie od 1 lipca.