Rozpoczęły się zapisy do specjalistów na nowy rok. Poradnia przy ostrowskim szpitalu prowadzi je od kilku tygodni, a pacjenci muszą się uzbroić w cierpliwość. Bo na niektóre przyjęcia poczekają kilka miesięcy. Zwłaszcza do kardiologa. "Najdłuższy czas oczekiwania to trzy miesiące, nie ma więc sytuacji, że prowadzimy zapisy na 2016 czy 2019 rok, jak to ma miejsce w innych miastach" - powiedział Radiu Centrum Dariusz Bierła , dyrektor szpitala w Ostrowie:

"To, jak długo się czeka na wizytę zależy od kontraktu danej poradni. Nasze kontrakty są wykorzystane w 100 procentach. Oczywiście, jeśli do jednego lekarza zgłosiłoby się 10 000 pacjentów, to kolejka zrobiłaby się na 10 lat. Ale kontrakt podpisany jest na tyle duży, że potrafimy przyjąć w ciągu kilku miesięcy na wizytę. W tej chwili najdłużej czekają pacjenci do kardiologa i chirurga naczyniowego."

Zbliżona sytuacja jest również w innych ostrowskich poradniach mających kontrakty z NFZ. Najdłuższe kolejki są zwykle do okulisty, bo tu na wizytę trzeba poczekać nawet pół roku.