46-letnia kobieta została uwięziona w samochodzie, który w poniedziałkowe popołudnie dachował na drodze w miejscowości Nowy Folwark w gminie Krotoszyn. Poszkodowaną musieli uwalniać strażacy.

"Strażacy przy użyciu nożyc hydraulicznych odcięli słupek samochodu z tylnymi drzwiami, co umożliwiło ułożenie poszkodowanej na noszach i jej ewakuację do karetki pogotowia" - powiedział Radiu Centrum bryg. Tomasz Niciejewski z krotoszyńskiej straży.

Kobieta została odwieziona do krotoszyńskiego szpitala, akcja ratunkowa trwała niespełna pół godziny.

"Na tym przykładzie zauważamy jak bardzo ważne jest szybkie zgłoszenie wypadku drogowego, pożaru czy też innego niebezpiecznego zdarzenia, które może zagrażać ludziom do służb ratowniczych. Im szybciej służby ratunkowe dostaną informację o zdarzeniu tym szybciej wyjadą i będą mogli udzielić pomocy, a poszkodowani trafią w razie potrzeby do szpitala. Jeśli jesteśmy świadkami wypadku, czy też pożaru nie stójmy bezczynnie patrząc tylko, sięgnijmy po telefon komórkowy i zadzwońmy z informacją do służb ratunkowych, nie liczmy na to, że ktoś inny zadzwonił już, bo ktoś inny może pomyśleć, że to my właśnie zadzwoniliśmy. Taka sytuacja sprawia, że wszyscy myślą, że o wypadku czy pożarze służby ratunkowe już wiedzą, a w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. Nasze zgłoszenie może uratować czyjeś życie i czyjeś mienie" - apeluje Tomasz Niciejewski.

Fot. Tomasz Niciejewski