Skoczył i już nie wypłynął...

40-letni mężczyzna najprawdopodobniej utonął popołudniu w zalewie w Kobylej Górze (powiat ostrzeszowski). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna pływał na jednym z rowerów wodnych w towarzystwie trzech znajomych, a następnie wskoczył do wody o głębokości prawie 5 metrów i już nie wypłynął.

Jednostki policyjne nad zalewem zabezpieczają miejsce zdarzenia. Ostrzeszowska policja powiadomiła ekipę ratowniczą, która jutro rano rozpocznie przeszukiwania zalewu w Kobylej Górze. Dziś jej dotarcie na miejsce nie jest możliwe ze względu na inne obowiązki, powiedziała Radiu Centrum Ewa Jakubowska, rzecznik prasowy ostrzeszowskiej policji. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną wypadku.

sadowskaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Motyllek zastanów sie

Motyllek zastanów sie kobieto co mówisz, pływałem kilka razy na każdym z tych rowerków ( niebieskim jak i zółtym ) i wszystkie są stabilne i ekstra pływają. Chciałbym tez dodac ze rowerki są do PŁYWANIA a nie do skakania, jak gosc chciał poskakac to mógł isc na pomost lub basen, więc nie obwiniaj tutaj sprzętu, winna jest tylko ludzka głupota. To tyle, pozdrawiam

ja tam byłam wtedy i też

ja tam byłam wtedy i też pływałam na tym rowerku ,widziałam jak wskakiwał;/ tyle że on był na mniej stabilnym pojezdzie chyba powinni go juz dawno wycofac bo nie nadaje sie do zastosowania w takim terenie.